Kanadyjka odnalazła swojego brata w Polsce

Kobieta z Toronto, która od dziecka poszukiwała swoich biologicznych rodziców, w wieku 77 lat wreszcie uzyskała odpowiedzi, których tak bardzo pragnęła. “Wreszcie wiem, kim jestem” – mówi córka ocalałego z Holokaustu, która połączyła się z dawno zaginionym bratem w Polsce.

Elena Milman urodziła się w obozie dla przesiedleńców w 1947 roku i po raz pierwszy dowiedziała się, iż została adoptowana, gdy miała sześć lat i mieszkała w kibucu w Izraelu. Jakieś dziecko powiedziało grupie dzieciaków, iż niektóre z nich mogą mieć nieprawdziwych rodziców – co zapoczątkowało u Eleny poszukiwania prawdy trwające dziesięciolecia.

“Wreszcie wiem, kim jestem” – powiedziała wzruszona Milman w wywiadzie dla CTV News Toronto w środę.

Po latach pytań i ciężkiej pracy Milman w wieku 32 lat odnalazła swoją matkę w Montrealu. Pojechała tam i spędziła rok z rodziną matki oraz poznała dwójkę przyrodniego rodzeństwa. Milman dowiedziała się, iż jej matka uciekła z warszawskiego getta podczas Holokaustu i do końca wojny żyła w ukryciu. Matka nie przekazała jej prawie żadnych informacji o ojcu, z wyjątkiem tego, iż był świetnym piosenkarzem i tancerzem.

Po śmierci matki Elena Milman, która właśnie przeszła na emeryturę, zajęła się badaniem historii swojej rodziny i napisała autobiografię w języku hebrajskim.

Trzy lata temu zdecydowała się dostarczyć próbkę DNA do internetowej platformy genealogicznej MyHeritage. Próbka do niczego nie doprowadziła, ale zwróciła uwagę zespołu badawczego w firmie. Trzy miesiące temu Milman została zaproszona na spotkanie z szefem zespołu.

“Powiedział mi, iż mój ojciec był wirtuozem skrzypiec i piosenkarzem, a ja sama taka właśnie byłam! Byłam piosenkarką i grałam na skrzypcach. Rozpłakałam się” – powiedziała powstrzymując łzy. “Najlepszy dowód na to, iż nie ma pomyłek”.

Milman ma czworo dzieci i 10 wnuków. Powiedziała, iż znalezisko nie tylko sprawia, iż czuje się kompletna, ale oznacza, iż w końcu może podzielić się historią swojej rodziny z najbliższymi.

Po ujawnieniu tożsamości ojca, dowiedziała się również, iż ma jeszcze dwoje przyrodniego rodzeństwa, a niedawno pojechała do Polski, aby spotkać się z bratem. “Jest bardzo ciepłą osobą, z dużym poczuciem humoru. Umie śpiewać, chodziliśmy razem rano na spacery i śpiewaliśmy. Za każdym takim spacerem znajdowaliśmy więcej podobieństw”.

Ojciec Eleny Milman w młodości