Kapitan, wojownik, symbol wierności. Bartłomiej Neupauer kończy karierę

W dniu swoich 34. urodzin Bartłomiej Neupauer – wieloletni kapitan KH Podhale Nowy Targ i jeden z najważniejszych hokeistów „Szarotek” ostatnich piętnastu lat – ogłosił zakończenie kariery

Neupauer całe życie sportowe poświęcił jednemu klubowi. Z Podhalem związany był od dzieciństwa i nigdy nie przyjął żadnej z licznych ofert transferowych. Zawsze wierny barwom żółto-niebiesko-czerwonym, grał w Nowym Targu zarówno w chwilach wielkich sukcesów, jak i w momentach kryzysu, kiedy drużyna walczyła nie tylko o wyniki, ale i o przetrwanie. – „Jako ostatni schodziłem ze statku” – napisał w swoim pożegnalnym wpisie.

W seniorskiej drużynie zadebiutował jako nastolatek i już w 2010 roku cieszył się ze złotego medalu mistrzostw Polski, ostatniego jak dotąd w historii Podhala. Później dołożył do tego dwa brązowe krążki, a przede wszystkim lata nieustannej walki i zaangażowania. Był zawodnikiem, który zawsze stawiał drużynę ponad własne ambicje, a jako kapitan brał na siebie ciężar odpowiedzialności w najtrudniejszych momentach.

Szczery, waleczny, oddany – zyskał ogromny szacunek kibiców, z którymi zawsze utrzymywał bliski kontakt. Sam podkreślał, iż doping fanów dodawał mu sił, niezależnie od wyników drużyny. To właśnie ta więź, budowana przez lata, sprawiła, iż Neupauer jest dziś uznawany za ikonę Podhala.

Żegnając się z taflą, zawodnik podziękował rodzicom, żonie i dzieciom, a także wszystkim trenerom, sponsorom i kibicom. – „Coś się kończy, żeby inne mogło trwać” – napisał, dodając, iż teraz koncentruje się na pracy w FizjoPodhale, ośrodku fizjoterapii prowadzonym w Nowym Targu wspólnie z Sebastianem Kwakiem.

O tym, jak wielkim szacunkiem cieszył się Bartłomiej Neupauer w środowisku hokejowym i kibicowskim, świadczą dziesiątki komentarzy pod jego pożegnalnym wpisem. Fani nie szczędzili mu ciepłych słów i podziękowań:

„Bartek! Jesteś legenda. Dziękujemy za te wszystkie lata z Szarotką na piersi.”

„OGROMNY SZACUNEK, iż całą karierę spędziłeś w Nowym Targu. Zawsze byłeś wierny Szarotkom.”

„Gratulacje! Wielki charakter, serducho zostawione na lodzie i w Podhalu.”

„Bartek, witaj na sportowej emeryturze. Czas na zasłużony odpoczynek i rozwijanie drugiej pasji.”

„Bartku – klasa! Dziękujemy!”

To tylko część wpisów, które pojawiły się w sieci. Widać w nich wdzięczność, jaką obdarzyli go kibice, doceniając nie tylko umiejętności i sukcesy, ale przede wszystkim charakter, wierność barwom i oddanie drużynie.

Numer 9 z nazwiskiem Neupauer znika z seniorskiej drużyny, ale tradycja trwa dalej – w najmłodszych kategoriach hokejowych kolorów Podhala broni już syn Bartłomieja, Ignacy.