Grzegorza Łomacza kibicom siatkówki, zwłaszcza tym w Bełchatowie, szerzej przedstawiać nie trzeba. To jeden z najbardziej utytułowanych zawodników na parkietach PlusLigi, wicemistrz olimpijski z Paryża oraz złoty medalista mistrzostw świata i Europy, który pomimo 37. lat na karku wciąż utrzymuje bardzo wysoki poziom.
Od wielu lat Grzegorz Łomacz stanowi również niezwykle istotną część PGE GiEK Skry Bełchatów, będąc absolutnie kluczowym filarem kolejnych zespołów budowanych przez władze klubu z naszego miasta. Nie zmieni się to także w najbliższych rozgrywkach. Doświadczony rozgrywający przez cały czas będzie bronił kolorów dziewięciokrotnych mistrzów Polski
- Grzegorz to nasz najbardziej doświadczony zawodnik, mózg całej drużyny. Jego wartość jest nieoceniona, dlatego cieszymy się, iż również w przyszłym sezonie będzie kierował grą PGE GiEK Skry Bełchatów – powiedział Prezes Zarządu KPS Skra Bełchatów S.A., Michał Bąkiewicz.
Sukcesy Grzegorza Łomacza można wyliczać długo. Wiele z nich odnosił w żółto-czarnej koszulce. Wraz z bełchatowskim klubem sięgnął po mistrzostwo Polski i brązowy medal PlusLigi, a także dwa Superpuchary naszego kraju. „Gregor” jest też etatowym reprezentantem Polski, który nigdy nie odmawiał drużynie narodowej, kiedy ta była w potrzebie, występując w jej barwach od 2009 roku.
Największy sukces z orzełkiem na piersi zawodnik Skry Bełchatów odniósł w ubiegłym roku, podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu, gdzie sięgnął po srebrny medal. To właśnie podczas turnieju w stolicy Francji „Gregor” zapisał się na kartach historii polskiej siatkówki, będąc jednym z bohaterów epickiego półfinału z Amerykanami. Łomacz na swoim koncie ma także mistrzostwo i wicemistrzostwo świata, srebro i brąz Pucharu Świata oraz wiele medali europejskiego czempionatu czy też Ligi Narodów i Ligi Światowej.
W tegorocznym sezonie reprezentacyjnym Grzegorz Łomacz otrzymał swoisty urlop, co jest świetną informacją z klubowego punktu widzenia, bo to oznacza, iż „Gregor” będzie w treningu praktycznie od początku przygotowań do nowego sezonu ligowego. Najbliższe rozgrywki będą dla niego już dziewiątymi w bełchatowskiej drużynie.