
Literatura karaibska od lat pokazuje zupełnie inny obraz wysp niż ten znany z folderów podróżniczych. Zamiast pocztówkowych plaż i rajskich krajobrazów pojawia się codzienność pełna kontrastów, lokalnych tradycji i emocji, które trudno uchwycić na zdjęciu. W tle bywa obecna kultura uliczna, muzyka, zapachy, a czasem także symbole regionu, jak biały rum podawany podczas rodzinnych spotkań. To właśnie dzięki takim detalom proza z Karaibów otwiera drzwi do świata, który żyje własnym rytmem.