Karatecy kieleckiego klubu zdobyli najwięcej medali, ale nie wygrali

1 godzina temu

Zwycięstwem TKS „Karate” Tarnowski Góry zakończył się rozegrany w kieleckiej Hali Legionów Klubowy Puchar Europy Karate, w którym po raz pierwszy w historii rywalizowali zawodnicy i zawodniczki z różnych federacji. Drugie miejsce zajął TKS Karate Tarnów, a trzecie IPPON Poland.

Reprezentanci klubu z Tarnowskich Gór zdobyli 6 złotych, 3 srebrne i 8 brązowych medali. Tarnowianie zakończyli turniej z dorobkiem 4 – 6 – 8, a karatecy IPPON Poland 4 – 6 – 1. Kielecki Klub Sportowy Karate sklasyfikowany został na szóstym miejscu. Gospodarze zdobyli łącznie najwięcej, bo aż 27 krążków, ale tylko 3 złote, dokładając do tego dorobku 6 srebrnych i 18 brązowych.

– Niestety nie ma wielu tych najmocniejszych zawodników z zagranicy, ale to bez znaczenia, bo nasi dają naprawdę bardzo dobre walki. A co ciekawe, mamy kilka młodych zawodniczek, zawodników, którzy z całą pewnością będą przynosili medale na mistrzostwach Europy już w niedługim czasie i to tych seniorskich. Dla klubów to bardzo dobra impreza i będzie się odbywała cyklicznie. Mam nadzieję, iż co roku w Polsce, chociaż oczywiście to zależy od europejskiej federacji. Powiem więcej, mam nadzieję, iż w Kielcach, bo te imprezy są zawsze bardzo dobre, zresztą widać, hala nie jest wprawdzie pełna, ale to jest znakomicie zorganizowana impreza. Mistrzostwa świata czy Europy by się nie powstydziły – ocenił trener kadry narodowej Polskiej Federacji Karate Shinkyokushinkai Bogdan Lubos.

W finale kategorii czternastolatków w wadze 45 – 50 kg Michał Łucak z Kieleckiego Klubu Sportowego Karate przegrał z Arkadiuszem Krupińskim z IPPON Polska.

– Niestety, opuściłem ręce w ostatnim momencie. Mogło być lepiej, tak jak zawsze, ale cieszę się, iż zdobyłem drugie miejsce – stwierdził.

W kategorii osiemnastolatek w wadze do 55 kg Julia Kuc z Kieleckiego Klubu Sportowego Karate zwyciężyła Aleksandrę Kiełkowicz z Shinkyokushin Karate Kobierzyce.

– Bardzo ciężki finał. Ja z tą zawodniczką już nieraz spotykałam się na zawodach i nie zawsze kończyło się to dla mnie sukcesem, więc jestem bardzo z siebie dumna. Mam złoto! Ciężko było bardzo i ja wygrałam dzięki wazari, czyli trafiłem na głowę. Udało się ją wyhaczyć, gdzieś tam ten punkt trafić – oceniła podopieczna Piotra Kęćki.

Lena Strójwąs z Klubu Karate Morawica była typowana do zwycięstwa, ale przegrała decyzją sędziów pierwszą walkę.

– Byłam bardzo dobrze przygotowana, ręce mi bardzo mocno pracowały. Nie miałam co prawda dopuszczonej swojej ulubionej techniki mawashi geri gedan, ale bez tego także dobrze sobie radziłam. Kopnęłam techniką mae geri, zeszłam w bok i kopnęłam czysty mawashi geri jodan. No i niestety sędziowie uznali, iż wyszło za mocno. Według mnie było idealnie czysto jak na moją kategorię. Ale werdykt był taki, a nie inny i muszę się po prostu z tym pogodzić. Biorę się do pracy bardzo mocno i za tydzień mam mistrzostwa świata – podsumowała swój występ podopieczna Andrzeja Horny.

W kategorii czternastolatek w wadze 55 – 60 kg triumfowała Weronika Kęćko z Kieleckiego Klubu Sportowego Karate, która pokonała swoją koleżankę Zuzannę Staniec.

– Dwa wazari i walka wygrana przed czasem. Ogólnie szłam na matę z myślą, iż może być różnie, ale wygrałam. Bardzo fajnie było walczyć przed własną publicznością. Bardzo chciałam w tej hali wystąpić. Kiedyś były tutaj mistrzostwa świata, w których nie startowałam, ale uczestniczyłam w przygotowaniach – podkreśliła.

Pozycje 9 – 10, z dorobkiem 2 złotych i 2 brązowych medali, zajęły Konecki Klub Karate i Skarżyski Klub Sportów Walki „Kyokushin-Karate”. Na trzynastej lokacie, z 1 złotym i 2 srebrnymi krążkami, rywalizację zakończył klub SENSHI Starachowice. Na 23. miejscu sklasyfikowany został Klub Karate Morawica, którego reprezentanci zdobyli 2 srebrne i 4 brązowe medale.

Jednym z patronów medialnych pierwszego w historii Klubowego Pucharu Europy Karate było Polskie Radio Kielce.