Bez niego w wielu domach, nie ma wigilijnych dań. Karp od wielu lat podawany jest w czasie kolacji wigilijnej.
– Ponad 90 procent naszej produkcji trafia w tym czasie do sprzedaży – mówi Jakub Roszuk z Grupy Rybackiej Opolszczyzna.
Co ważne, rośnie też jego popularność również wśród restauratorów. I to nie tylko w okresie Bożego Narodzenia, ale całorocznie. To z kolei ma przełożenie na zainteresowanie karpiem, wśród indywidualnych klientów.
– Widzę, iż w tych restauracjach przez nasze działania jest ten karp w ciągu roku. To jest dla nas taki mikro sukces. I co mnie cieszy, iż jest zainteresowanie tym karpiem. Jednak podanie go, trzeba go też dobrze zrobić, to zachęca tego klienta. I potem jest tak, iż jak ktoś zje tego karpia w restauracji to myśli, dlaczego by w domu tak sobie nie zrobić, pokombinować. I spojrzeć na stronę Grupy Rybackiej Opolszczyzna i zobaczyć, co można z tego karpia zrobić – dodaje Jakub Roszuk.
Dodajmy, iż jako region jesteśmy jednym z liderów produkcji karpia w kraju.
Jakub Roszuk:
Autor: ASz/MGP