Kaskaderskie i niesamowite pokazy w TAURON Arenie Kraków [ZDJĘCIA]

7 miesięcy temu

W sobotni wieczór, w TAURON Arenie Kraków sześć tysięcy osób oglądało Freestyle Heroes – wyjątkowy spektakl sportów akcji, który ani przez chwilę nie pozwalał na nudę. Wysokie loty nad poprzeczką, skoki z wysokości jedenastu metrów, ewolucje na motocyklach, quadach, rowerach, hulajnogach i rolkach. To wszystko połączone z muzyką i pirotechniką z pewnością na długo pozostanie w pamięci kibiców. Podobnie jak pierwsze, wykonane przez Polaka potrójne salto w tył na BMX-ie.

Już przed 17:00 kibice zaczęli tłumnie przybywać do TAURON Areny, by jeszcze przed startem widowiska spotkać się z zawodnikami, zdobyć ich autografy i zrobić pamiątkowe zdjęcia. Była to też okazja, by przyjrzeć się z bliska wszystkim najazdom i skoczniom, na których później głównie bohaterowie wieczoru prezentowali swoje umiejętności. Największe wrażenie robiła chyba siedmiometrowa wieża, z której startowali sportowcy na pojazdach bez silników.

Fot. Artur. F. / CowKrakowie.pl

Na samym początku organizatorzy przygotowali dla kibiców małą niespodziankę. Wyłowili z tłumu chętnego, który na rowerze chciałby zmierzyć się ze skocznią. „Przypadkowym” widzem okazał się Bartek Obukowicz, jeden z najlepszych zawodników BMX w Polsce, który w tej chwili pracuje jako trener z wieloma perspektywicznymi sportowcami.

Emocje od tego momentu gwałtownie rosły. W pierwszej części Freestyle Heroes na zmianę, swoje umiejętności prezentowali zawodnicy na motocyklach FMX oraz quadach, specjaliści od rowerów MTB i BMX, a także na hulajnóg i rolek. Ewolucje wykonywane w powietrzu wzbudzały fale oklasków i podrywały kibiców z miejsc, ale to wciąż była tylko rozgrzewka. Przed przerwą Szymon Godziek, Patryk Teul, Wiktor Samojlik i Bartek Zięcina spróbowali swoich sił w… skoku wzwyż. Zaczęło się od ustawienia poprzeczki na siedmiu metrach. Dwóch pierwszych, z wymienionych, pokonało wysokość 10 metrów i zabrakło im niewiele, by jako pierwsi w Europie przefrunąć jeszcze pół metra wyżej.

Fot. Artur. F. / CowKrakowie.pl

W drugiej części show zrobiło się jeszcze ciekawiej, bo można było zobaczyć skok na tandemie bez hamulców oraz lot na trzykołowcu, który dodatkowo był pozbawiony jakiegokolwiek napędu! Paweł Stachak, Bartek Zięcina i Wiktor Samojlik podjęli następnie próbę skoku z podnośnika. Ostatni z wymienionych, najmłodszy w stawce (zaledwie 16 lat) dwukrotnie próbował swoich sił z 11,5 metra i za każdym razem był o włos, by ustać lądowanie.

Kiedy TAURON Arena była już rozgrzana do czerwoności, przyszedł czas na super tricki, czyli numer popisowy każdego z uczestników. Fenomenalne umiejętności prezentował ceniony na całym świecie Szymon Godziek, ale show skradł Patryk Teul, który jako pierwszy w Europie wykonał potrójne salto w tył na rowerze BMX. Wylądował je w drugiej próbie. To wydarzenie wprawiło w euforię zarówno publikę, jak i wszystkich sportowców i było wisienką na torcie.

Warto również wspomnieć, iż młody Wiktor Samojlik był bliski wykonania tricku o nazwie „Backflip with bikeflip”, czyli salta w tył, po którym następuje również obrócenie roweru. Taką ewolucję potrafi wykonać tylko jedna osoba na świecie.

Zwieńczeniem wieczoru był spektakularny wyjazd na przeszkody wszystkich zawodników równocześnie. Motocykliści i quadowcy latali ponad ziemią równocześnie z zawodnikami na rowerach, hulajnogach i rolkach. Towarzyszyła im niesamowita gra świateł oraz pirotechnika, tworząc iście spektakularny finał.

To było nasze najlepsze show w dotychczasowej historii. Z każdym rokiem uczymy się, poprawiamy i doskonalimy. Sześć tysięcy osób było dziś świadkami fantastycznego wydarzenia z trickami z najwyższej półki, których sami się nie spodziewaliśmy. Mieliśmy w końcu wylądowany potrójny backflip Patryka Teula, czy poprzeczkę przeskoczoną na wysokości dziesięciu metrów! Drop Wiktora, z jedenastu i pół metra był może nieustany, ale sam fakt, iż ten szesnastolatek odważył się skoczyć z rowerem z takiej wysokości to już ogromny wyczyn – podsumował Wojciech Tandeck, organizator Freestyle Heroes.

Freestyle Heroes z pewnością na długo zostanie zapamiętane przez krakowską publiczność. Kolejna, siódma edycja tego wyjątkowego spektaklu została zaplanowana na 21 września 2024 na Atlas Arenie w Łodzi. Organizatorzy zapowiadają również, iż powrócą pod Wawel w przyszłym roku z kolejną dawką emocji i sportowym spektaklem, który nagina prawa fizyki.

Zobaczcie naszą fotorelację:

Fot. Artur. F. / CowKrakowie.pl
Fot. Artur. F. / CowKrakowie.pl
Fot. Artur. F. / CowKrakowie.pl
Fot. Artur. F. / CowKrakowie.pl
Fot. Artur. F. / CowKrakowie.pl
Fot. Artur. F. / CowKrakowie.pl
Fot. Artur. F. / CowKrakowie.pl
Fot. Artur. F. / CowKrakowie.pl
Fot. Artur. F. / CowKrakowie.pl
Fot. Artur. F. / CowKrakowie.pl
Fot. Artur. F. / CowKrakowie.pl
Fot. Artur. F. / CowKrakowie.pl
Fot. Artur. F. / CowKrakowie.pl
Fot. Artur. F. / CowKrakowie.pl
Fot. Artur. F. / CowKrakowie.pl
Fot. Artur. F. / CowKrakowie.pl
Fot. Artur. F. / CowKrakowie.pl
Fot. Artur. F. / CowKrakowie.pl
Fot. Artur. F. / CowKrakowie.pl
Fot. Artur. F. / CowKrakowie.pl
Fot. Artur. F. / CowKrakowie.pl
Fot. Artur. F. / CowKrakowie.pl
Fot. Artur. F. / CowKrakowie.pl
Fot. Artur. F. / CowKrakowie.pl
Fot. Artur. F. / CowKrakowie.pl
Fot. Artur. F. / CowKrakowie.pl
Fot. Artur. F. / CowKrakowie.pl
Fot. Artur. F. / CowKrakowie.pl
Idź do oryginalnego materiału