Katastrofa mBanku! Sąd odbiera im prawo do zwrotu. Frankowicze wygrywają przełomowy bój

12 godzin temu

Prawnicze trzęsienie ziemi! Sąd przywalił mBankowi – frankowicze wygrywają przełomową batalię o przedawnienie. To może być wyrok, który na nowo napisze historię frankowych procesów! Sąd Okręgowy w Bielsku-Białej zmiotł z planszy roszczenia mBanku, uznając je za przedawnione. Bank chciał odzyskać 100 tys. zł od kredytobiorców, ale przegapił najważniejszy termin. Dla frankowiczów to nie tylko ogromne zwycięstwo, ale i zapowiedź nowej ery – sądy zaczynają patrzeć na przedawnienie bankowych roszczeń bez taryfy ulgowej.

Fot. Warszawa w Pigułce

mBank kontra frankowicze – kulisy sądowej batalii

Początek sprawy sięga 2019 roku. Kredytobiorcy zakwestionowali umowę indeksowaną do franka szwajcarskiego, wskazując na niedozwolone klauzule. Sąd unieważnił umowę w 2023 roku. mBank jednak nie złożył broni – domagał się zwrotu kapitału. Ale w 2024 roku, gdy złożył pozew, było już za późno. Trzyletni termin przedawnienia minął – a sąd nie miał wątpliwości, iż bank nie może liczyć na drugą szansę.

Sąd nie zostawił złudzeń – nie ma litości dla spóźnionych roszczeń

W uzasadnieniu sąd podkreślił, iż mBank nie może zasłaniać się „nadzwyczajnymi okolicznościami” czy niejasnością przepisów. jeżeli instytucja finansowa przez lata ignorowała bieg przedawnienia, musi liczyć się z konsekwencjami. Apelacja banku nie przyniosła rezultatu – Sąd Okręgowy potwierdził wcześniejsze rozstrzygnięcie i oddalił wszystkie argumenty.

Prawomocny wyrok, który może zmienić wszystko

To pierwszy prawomocny wyrok, który tak stanowczo odmawia bankowi prawa do odzyskania kapitału po unieważnieniu umowy. Eksperci mówią o możliwej fali podobnych rozstrzygnięć. jeżeli inne sądy pójdą tym tropem, banki mogą stracić miliardy. Dla frankowiczów to sygnał, iż walka w sądzie może zakończyć się nie tylko anulowaniem długu, ale też pełnym zwycięstwem bez obowiązku zwrotu środków.

Frankowicze kontra banki – nowa strategia?

Prawnicy już szykują się na nowy rozdział sporów. Czas przedawnienia staje się teraz kluczowym argumentem w sądach. Banki będą próbowały się bronić, wskazując na zmiany w linii orzeczniczej lub nowe terminy naliczania przedawnienia. Ale bielski wyrok pokazuje jasno – choćby wielki bank może przegrać z przepisami, jeżeli nie działa na czas. Frankowicze odnieśli spektakularne zwycięstwo – mBank nie odzyska ani złotówki ze 100 tys. zł, których się domagał. To przełom, który może rozlać się po całej Polsce i zablokować bankom drogę do odzyskiwania kapitału po przegranych sprawach. Przedawnienie stało się nową tarczą kredytobiorców. A system bankowy? Właśnie zaczął drżeć w posadach.

Źródło: wprost.pl/warszawawpigulce.pl

Idź do oryginalnego materiału