Katastrofa programu „Czyste Powietrze”! Kontrole ujawniły aferę na miliony złotych

11 godzin temu

„Czyste Powietrze” pod lupą. Zwroty dotacji, kontrole i narastający chaos, czyli rządowy program na zakręcie! Rządowy program „Czyste Powietrze” miał być przełomem w walce ze smogiem i pomocą dla Polaków w modernizacji domów. Zamiast tego staje się źródłem napięć, podejrzeń i chaosu.

Fot. Pixabay

Najnowsze dane pokazują, iż blisko 1,5 tysiąca osób, które otrzymały dotacje na wymianę pieców czy ocieplenie budynków, musi teraz oddać łącznie choćby 41 milionów złotych. To efekt intensywnych kontroli prowadzonych przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW).

Lawina kontroli, fala zwrotów

NFOŚiGW wypowiedział już 1,4 tysiąca umów i obniżył kwoty dotacji w kolejnych 652 przypadkach. Powody są różne, ale często powtarzają się te same motywy: opóźnienia w realizacji prac, błędy w dokumentacji, niezgodność inwestycji z warunkami technicznymi. Zdarzały się też przypadki znacznie poważniejsze – urządzenia montowane tylko na papierze, demontowane zaraz po kontroli lub nigdy niepodłączone.

W niektórych domach wciąż działają stare „kopciuchy”, mimo iż zgodnie z umową miały zostać zastąpione nowoczesnymi, niskoemisyjnymi instalacjami. Fundusz zapowiada kolejne kontrole, a liczba uchybień może jeszcze wzrosnąć.

Wykonawcy pod ścianą

Skutki dotykają nie tylko beneficjentów. Rykoszetem obrywają również wykonawcy – firmy instalacyjne i budowlane, które realizowały inwestycje w ramach programu. Wraz ze wzrostem rygorów kontrolnych pojawiły się opóźnienia w wypłatach środków. Zdarzają się przypadki, iż firmy czekają na przelewy po kilka miesięcy, mimo iż prace zostały zakończone i rozliczone.

Michał Sobczyk, jeden z wykonawców, wystosował publiczny apel do władz państwowych. Ostrzega w nim, iż przeciągające się procedury mogą doprowadzić do fali bankructw w branży i zniechęcić kolejne firmy do współpracy z programem. „To nie tylko dramat firm, ale też zagrożenie dla ciągłości programu i jakości realizacji” – mówi wprost.

Wątpliwości wokół skuteczności

Choć „Czyste Powietrze” miało być kołem zamachowym dla polskiej transformacji energetycznej, coraz więcej osób zadaje pytanie: czy program faktycznie działa? W atmosferze nieufności trudno oczekiwać pełnego zaangażowania ze strony beneficjentów i wykonawców. Tymczasem właśnie teraz, gdy koszty ogrzewania rosną, a jakość powietrza w wielu regionach wciąż pozostaje fatalna, potrzeba sprawnego wsparcia dla modernizacji domów jest większa niż kiedykolwiek.

Program miał zmieniać krajową energetykę oddolnie – przez tysiące małych decyzji podejmowanych przez właścicieli domów. Dziś jednak coraz częściej staje się symbolem biurokratycznego przeciążenia i nieudolnego zarządzania.

NFOŚiGW próbuje ratować zaufanie

Fundusz publikuje kolejne komunikaty, w których zapewnia, iż działania kontrolne są konieczne i mają na celu eliminację nadużyć. Zapowiedziano także reformę procedur weryfikacyjnych i uproszczenie dokumentacji dla uczciwych beneficjentów. W praktyce jednak zaufanie zostało już nadwyrężone – a każdy kolejny przypadek zwrotu dotacji tylko pogłębia sceptycyzm wobec całego programu.

Przyszłość pod znakiem zapytania

„Czyste Powietrze” nie może sobie pozwolić na dalsze potknięcia. jeżeli skala nieprawidłowości okaże się większa, a wypłaty przez cały czas będą się opóźniać, może dojść do masowego wycofywania się firm i beneficjentów. Dla wielu to jedyna realna szansa na poprawę efektywności energetycznej domu i obniżenie rachunków. Dla państwa – najważniejszy element strategii klimatycznej.

Na razie jednak program dryfuje w stronę kryzysu zaufania. A to najtrudniejszy rodzaj kryzysu – bo nie wystarczy go zażegnać nowym rozporządzeniem. Trzeba odbudować wiarygodność. I to jak najszybciej.

Źródło: forsal.pl/warszawawpigulce.pl

Idź do oryginalnego materiału