Katastrofa w Wilczym Jarze – jedna z najtragiczniejszych w historii polskich dróg

16 godzin temu
15 listopada 1978 roku w Wilczym Jarze, wąwozie prowadzącym do Jeziora Żywieckiego na terenie Oczkowa, doszło do jednej z najtragiczniejszych katastrof drogowych w powojennej Polsce. W dwóch niemal następujących po sobie wypadkach autobusów PKS zginęło 30 osób. Była to druga pod względem liczby ofiar katastrofa drogowa w historii kraju – większa tragedia wydarzyła się dopiero w 1994 roku pod Gdańskiem.

Pierwszy wypadek – 4:50 rano

O godzinie 4:50 autobus PKS marki Autosan H9-03, o numerze rejestracyjnym BBA 020E, kierowany przez Józefa Adamka, wpadł w poślizg na oblodzonym moście przebiegającym nad Wilczym Jarem. Pojazd spadł z wysokości około 18 metrów i rozbił się tuż przy brzegu Jeziora Żywieckiego.

Przyczyna poślizgu do dziś nie została jednoznacznie ustalona. Wśród hipotez pojawiają się zarówno wcześniejsze zderzenie z innym pojazdem, jak i próba ominięcia samochodu stojącego na moście. Nie znaleziono jednak dowodów potwierdzających te spekul
Idź do oryginalnego materiału