Katowice: Mieszkańcy Ligoty zdezorientowani WIDEO

3 godzin temu

Wiadukt zamknięty, wiadukt otwarty. Mieszkańcy mogą mieć problem z połapaniem się w organizacji ruchu w dzielnicy Katowic – Ligocie. Po chwilowym zamknięciu, ponownie można przejść pod wiaduktem przy Kłodnickiej. W końcu też widać, iż prace zaczynają się rozkręcać. Łukasz Kądziołka.

Mieszkańcy Ligoty mogą być zdezorientowani. Zaledwie 10 dni temu zaczęły się ich problemy związane z inwestycją kolejową.

– Można dookoła, ale to jest kawał drogi – mówi Anna, mieszkanka Ligoty.

Ulica Kłodnicka została całkowicie zamknięta 30 września. Krótko po tym okazało się, iż wcale nie musiało być aż takich utrudnień. Jeszcze we wtorek nie można było tędy przejść. Teraz już można, choć początkowo łatwo nie było.

Niektórzy poszli z samego rana, żeby sprawdzić, co się pozmieniało. A zmiany dotyczą także komunikacji miejskiej.

– Przedtem mój autobus jeździł naokoło, a teraz znowu zmienił trasę. Nie znasz dnia, ani godziny – mówi Marta Rudzińska, mieszkanka Ligoty.

W związku z tym, iż pod wiaduktem można przejść, teraz autobusy nie jeżdżą naokoło.

– Dzięki otwarciu przejścia dla pieszych pasażerowie będą mogli wysiąść na przystanku Ligota Dworzec PKP i przejść pieszo pod remontowanym wiaduktem kolejowym na przystanek Ligota Kolejowa i stąd kontynuować podróż, m.in. w kierunku centrum Brynowa i centrum miasta – mówi Michał Wawrzaszek, ZTM.

W ostatnich dniach pojawiło się sporo zastrzeżeń do tego, jak realizowane są prace na wiaduktach w Katowicach. To część wielkiej inwestycji, która potrwać ma 4 lata i kosztuje ponad 4 mld zł. Mieszkańcy pokazują na bieżąco, iż na placach budowy kilka się dzieje. „Praca wre” – pisze jedna z mieszkanek Ligoty. Dzisiaj widać ruch przy wiadukcie.

Ten na ul. Granicznej też wzbudza zainteresowanie. Jak widać na nagraniu, po południu jest tu pusto. Kolejarze zapewniają, iż prace przebiegają zgodnie z harmonogramem.

– Realizowane są głównie w nocy z wykorzystaniem zaplanowanych w rozkładzie jazdy przerw w ruchu pociągów, żeby nie wstrzymywać tego ruchu w ciągu dnia – mówi Katarzyna Głowacka, PKP Polskie Linie Kolejowe.

Wiadukty w Katowicach zostaną wyburzone i wybudowane na nowo. Każdy będzie powstawał około dwóch lat. Gdyby pociągi tędy nie przejeżdżały, to byłoby znacznie szybciej. Jednak wykonawca ma jeszcze bardzo dużo czasu.

Idź do oryginalnego materiału