Kaucja za plastikowe butelki? Tak! Taki eko-absurd przygotowali nam biurokraci

1 tydzień temu

Piramidalny absurd za nasze pieniądze zgotowali nam znów unijni biurokraci ręka w rękę z wykonawcami swojej woli, który dzierżą władzę w Polsce. Oto okazuje się, iż dopłacimy nie tylko do plastikowych butek, od których pobierana będzie… kaucja, ale zapłacimy także za kampanię informującą o tym absurdzie, jak również za specjalne centra… naliczania kaucji.

Trwa kampania informacyjna zapowiadająca system kaucyjny m.in. na portalach społecznościowych, we wrześniu pojawią się spoty w telewizji, a w październiku m.in. w kinach – poinformowała PAP odnoga administracji rządowej określająca się jako „Ministerstwo Klimatu i Środowiska”. Dodano, iż same te działania PR-owe będą kosztowały 10 mln zł.

MKiŚ poinformowało, iż we wrześniu rozpocznie się emisja telewizyjna spotów zapowiadających system kaucyjny oraz wysyłka materiałów do szkół. W październiku, gdy na sklepowych półkach zaczną pojawiać się napoje w opakowaniach kaucyjnych rozpoczną się ponadto emisje w mediach, kinach i VOD, w tym reklamy na portalach. Jak wskazało, planowane są też działania bezpośrednie, tj. skierowane m.in. do strażaków z Ochotniczej Straży Pożarnej i kół gospodyń wiejskich.

Ministerstwo pytane przez PAP, jak ocenia stopień przygotowania sklepów do uruchomienia systemu kaucyjnego, wskazało, iż zarówno sektor handlowy, jak i operatorzy systemów „znajdują się w tej chwili w decydującej fazie przygotowań”. Zaznaczyło, iż wielu przedsiębiorców już od dłuższego czasu przygotowuje się do startu systemu – współpracuje z operatorami w zakresie prowadzenia pilotaży zbiórki opakowań, ponieśli również nakłady finansowe, logistyczne i organizacyjne, aby dostosować pomieszczenia sklepowe do prowadzenia zbiórki.

Zgodnie z przepisami od 1 października duże sklepy, o powierzchni powyżej 200 m kw., będą musiały odbierać puste opakowania po napojach i oddawać klientom kaucję. Natomiast mniejsze sklepy będą pobierać kaucję, ale przystąpienie do systemu odbioru opakowań w ich przypadku będzie dobrowolne.

Celem systemu kaucyjnego ma być rzekomo zmniejszenie ilości zmieszanych odpadów komunalnych odbieranych przez gminy i zwiększenie poziomu recyklingu. Kaucja pobierana będzie od każdego wprowadzonego na rynek napoju w opakowaniu objętego tym systemem. Zwrot tej kaucji użytkownikowi końcowemu będzie następował również dzięki systemu, bez konieczności okazywania paragonu nabycia napoju.

Nieodebrana kaucja zostanie przeznaczona na finansowanie systemu kaucyjnego. Kaucja ma zachęcić do zwrotu opakowań i zwiększyć ilość ponownie wykorzystanych i przetwarzanych surowców służących do wytworzenia opakowań. System obejmie trzy rodzaje opakowań: butelki plastikowe do 3 litrów, metalowe puszki do 1 litra, a także – od 1 stycznia 2026 r. – szklane butelki wielorazowego użytku do 1,5 litra.

Kaucja za butelki z tworzyw sztucznych i metalowe puszki będzie wynosiła 50 groszy za sztukę; za szklane butelki wielokrotnego użytku będzie to 1 zł.

Słyszymy jednocześnie o kolejnych wydatkach, jakie będziemy musieli ponieść na rzecz tego eko-kuriozum. W Małopolsce, a konkretnie w Bolęcinie, ma powstać pierwsze tzw. centrum liczenia na potrzeby systemu kaucyjnego. Inwestycję o wartości prawie 20 mln zł zrealizuje jeden z krajowych operatorów systemu kaucyjnego Zwrotka SA, działający w ramach Grupy Biosystem.

Źródło: PAP

Nowy szczyt urzędniczego szaleństwa. Temperatura w biurze ma być regulowana zgodnie z… tempem metabolizmu

Idź do oryginalnego materiału