Starcie KGHM Zagłębia Lubin z Lechią Gdańsk zakończy rywalizację w 21. kolejce PKO Ekstraklasy. Podbudowani ostatnim zwycięstwem z Puszczą Niepołomice, Miedziowi będą chcieli zdobyć kolejne trzy punkty, które oddalą ich od strefy spadkowej.
Niewiele brakowało, by do dzisiejszego spotkania w ogóle by nie doszło. Z powodu zaległości finansowych wobec Ruchu Chorzów (niezapłacona transza za transfer Tomasza Wójtowicza-przyp. red), PZPN zagroził gdańszczanom zawieszenie licencji na udział w rozgrywkach PKO Ekstraklasy. Pomocną dłoń wyciągnęła jednak spółka Ekstraklasa, która spłaciła część zobowiązań i Lechia może przez cały czas grać. Cała sytuacja wzbudziła w środowisku piłkarskim sporo emocji i kontrowersji.
Dzisiaj w Lubinie spotkają się dwie drużyny, które bardzo mocno potrzebują punktów. Lechia, by wydostać się ze strefy spadkowej, Zagłębie – by do niej nie wpaść. Ostatnie ważne i cenne zwycięstwo nad Puszczą Niepołomice z pewnością podbudowało morale lubińskiej jedenastki, ale do ideału jeszcze daleka droga.
-Muszę przyznać, iż jest to drużyna, której gra podoba mi się od początku rundy. Ja grałem przeciwko nim w poprzednim sezonie w barwach Wisły Płock. Po awansie do ekstraklasy upatrywałem w nich „czarnego konia” rozgrywek, natomiast runda jesienna tego nie potwierdziła. W rundzie wiosennej jest jednak inaczej i na ten moment grają bardzo podobnie jak w I lidze czyli wysokim i dobrze zorganizowany pressingiem, są agresywni zarówno w ataku, ale także w odbiorach piłki. Udało im się na tyle sforsować obronę Lecha, iż jeden z defensorów musiał ratować się dwoma żółtymi kartkami i bardzo gwałtownie wyleciał z boiska. Myślę, iż przyjadą tutaj z nastawieniem ofensywnym, a my trafiamy na taki prime ich formy w tym sezonie. Uważam, iż będzie to bardzo trudne spotkanie o podobnym ciężarze gatunkowym jak te z Puszczą. Mecz zapowiada się naprawdę fajnie, musimy się do niego dobrze przygotować pod względem taktycznym, bo będzie to trochę inne starcie niż przeciwko Puszczy. Nie może nam oczywiście zabraknąć zaangażowania i walki, ale w poniedziałek musimy też dobrze podejść do tego meczu pod względem taktycznym – mówi stoper Zagłębia, Jarosław Jach.
W pierwszej rundzie w Gdańsku padł remis 1:1. Jak będzie dzisiaj, przekonamy się późnym wieczorem. Początek spotkania w Lubinie o godz. 19.