

Kolejny sezon zawodów kolarskich Legia MTB Maraton rozpoczął się znakomicie dla przasnyszanina Kazimierza Niewiarowskiego. Pierwsze miejsce na podium w swojej kategorii wiekowej zaliczył na warszawskiej Woli i w Teresinie. W tych drugich zawodach nie przeszkodziły mu choćby ekstremalne zjawiska pogodowe i powrót zimy.
Świetny start Kazimierza Niewiarowskiego w kolejnym sezonie zawodów kolarskich Legia MTB Maraton. Na najwyższym podium w swojej kategorii wiekowej stanął w Teresinie. Tam pogoda nie sprzyjała. – Śnieg z deszczem, warunki koszmarne, ale trzeba jeździć, bo jak się nie jeździ to potem nie załapię się do klasyfikacji generalnej – mówi nam pan Kazimierz.
Trasa tego wyścigu należy do najszybszych w całym cyklu, stąd też doskonałe przeciętne u zawodników, pomimo zimowych warunków pogodowych. Kazimierz Niewiarowski trasę pokonał ze średnią prędkością 24,4 kilometrów na godzinę. Co warto dodać, w tym sezonie przasnyszanin startuje na dłuższych dystansach giga – to trasy liczące od 50 do 70 kilometrów.
Równie dobrze poszło mu tydzień później na zawodach zorganizowanych na warszawskiej Woli. Tu pogoda dopisała. Zawody odbyły się na terenie Parku Ks. Janusza i Lasku na Kole, obiekcie oferującym znakomite warunki do jazdy na rowerze. Za przasnyszaninem również start w Serocku na Poland Bike Marathon. Tutaj zajął 6. miejsce.
Przed rozpoczęciem sezonu Kazimierz Niewiarowski przeszedł trening tradycyjnie na Cyprze.
– Świetna pogoda, 35 stopni. Byłem z ekipą z Gdańska, z triatlonistami, namawiali mnie na triatlon i być może spróbuję – mówi nasz rozmówca, który już nie raz pokazał, iż nowych wyzwań się nie boi.
– Pływam dobrze i gdzie tylko mam możliwość, choć tylko dla siebie, nigdy w zawodach, to tutaj nie mam obaw, bardziej mam wątpliwości co do biegania, ze względu na kręgosłup – przekazuje. Przy okazji dodaje, iż ze względu na swoje doświadczenia, pływa zawsze z bojką i taką formę poleca wszystkim.
Przed przasnyszaninem kolejne zawody. – Lat przybywa, ale najważniejsze, iż są chęci i jest zdrowie – komentuje. – Założyliśmy w Przasnyszu grupę kolarską, razem jeździmy i przekazujemy sobie rozmaite przydatne informacje. jeżeli ktoś lubi jeździć to zachęcamy do dołączenia – zaprasza.
ren