Kcynia: Dostrzec różnorodność regionu – relacja z Ciekawości świata

1 tydzień temu

W poniedziałek, 6 października br. spotkaniem zatytułowanym Wielkopolskie miejscowości z rowerowej perspektywy rozpoczęliśmy jesienno-zimową odsłonę Ciekawości świata. Cykl w miesiącu październiku obchodzi swoje 12. urodziny, gdyż to właśnie w tym miesiącu w 2013 r. zorganizowane zostało pierwsze spotkanie. Tym razem to Mateusz Szamałek, podróżnik i farmaceuta, zabrał w nas w rowerową podróż po Wielkopolsce.

Witając naszego Gościa Justyna Makarewicz wyraziła nadzieję, iż następnym razem Mateusz Szamałek przyjedzie do Kcyni na rowerze. I choć Kcynia nie przynależy administracyjnie do tego województwa, do historycznych związków z Wielkopolską nie trzeba nikogo przekonywać.

W 2020 r. nasz Gość podjął decyzję, by właśnie rowerem dotrzeć do wszystkich miast i wsi Wielkopolski, których łącznie jest ponad 4 tys. Prelegent podkreślił, iż jego zamierzenie krystalizowało się w czasie, ewoluowało. Przedstawił dokumentację fotograficzną podróży i opowiedział, jak dba o swoje bezpieczeństwo, bo na ogół podróżuje w pojedynkę. Ciekawość świata wynosi się z domu – wskazywał w swojej opowieści.

W sierpniu 2025 r. liczba miejscowości, które Mateusz Szamałek odwiedził (2232) przewyższyła liczbę tych do odwiedzenia (2231). Do każdej z wypraw przygotowuje się bardzo skrupulatnie, choć zdarza mu się czasem po prostu podjąć spontaniczną decyzję, by pojechać ponownie w jakiejś miejsce, w którym już był. Docenia małe miejscowości, lokalność jest mu bardzo bliska. Trasa jego wypraw graficznie przypomina wielkiego pająka z wieloma odnóżami. Ale opowiedział nam także o białych plamach na swojej mapie i wytłumaczył, z czego one wynikają. Nie może na przykład odwiedzić poligonu wojskowego, który znajduje się w pobliżu Poznania.

W przygotowanej specjalnie na spotkanie w Kcyni prezentacji podzielił się praktycznymi radami dla tych, którzy chcą w ten sposób realizować swoją krajoznawczą pasję. Jak podkreślał, taki rodzaj aktywności fizycznej pozwala mu być „non stop na wakacjach”, stara się także nie jechać drugi raz tą samą drogą. Jazda rowerem jest znacznie bardziej interesująca od biegania, które poprzednio trenował. Mateusz Szamałek jedzie rowerem, a wraca pociągiem. Jego najdłuższe trasy mają ok. 250 km. Latem wstaje bardzo wcześnie, ok. 4, by odbyć swoją podróż. Podróż to doświadczenie metafizyczne, w samotnym podróżowaniu łatwiej przeżywać otaczający nas krajobraz. Chodzi o to, by wyjść z progu domu, doświadczyć różnorodności regionu, jakim jest Wielkopolska.

Rozmowa dotyczyła także przemian, jakie obserwujemy w funkcjonowaniu miejscowości wiejskich. Nasz gość podkreślał, iż z jego perspektywy odczuwalny jest brak sklepów spożywczych, które często były centrum wiejskiego życia. Był czas na pytania od słuchaczy i indywidualne rozmowy.

Kolejne spotkanie odbędzie się już za tydzień – 13 października o g. 17.30. Wspólnie z Joanną Kaźmierczak-Kowalską nauczymy się wykonywać lalki z liści kukurydzy.

Tekst i zdjęcie: Justyna Makarewicz/Dźwiękowe Archiwum Kcyni

Idź do oryginalnego materiału