Kiedy głowa nie pozwala na smutek, ciało zaczyna krzyczeć. Psycholożka ostrzega przed groźnymi skutkami toksycznej pozytywności. "Negatywne emocje nie są wrogami"

2 godzin temu
Zdjęcie: Toksyczna pozytywność może prowadzić do lęku, bólu oraz chorób fizycznych (zdjęcie ilustracyjne)


Żyjemy w epoce "obowiązkowego szczęścia". Na Instagramie wszyscy się uśmiechają, w pracy nikt nie może mieć gorszego dnia, a „dobre wibracje” stały się walutą sukcesu. Ale pod tym błyszczącym lakierem pęka coś bardzo ludzkiego — prawo do smutku, gniewu i słabości. Psycholożka Katharina Samojlowa ostrzega: kultura wiecznego optymizmu ma swoją ciemną stronę. Okazuje się, iż pozytywne myślenie nie zawsze kończy się "happy endem".
Idź do oryginalnego materiału