Sztorm na Bałtyku to najlepszy moment na szukanie bursztynu. Gdy silny wiatr rozhuśta morze, fale zaczynają wyrzucać na brzeg ogromne ilości morskich roślin, patyków i innych lekkich elementów. Wśród nich znajdują się kawałki bursztynu. To właśnie dlatego doświadczeni zbieracze czekają na sztormowe noce oraz na pierwsze godziny po przejściu wichury. Wtedy plaża zmienia się w prawdziwe złote pole i można znaleźć bryłki o różnych kształtach i wielkościach.
Najlepiej wybrać się na poszukiwania tuż po sztormie i o świcie. Wczesny ranek daje największą szansę na znalezienie cennych kawałków zanim zrobią to inni. Bursztyn najczęściej leży w tzw. warstwie wyrzutu. To smuga wodorostów i patyków, którą fale układają równolegle do brzegu. Warto iść wzdłuż tej linii i przeczesywać ją bardzo dokładnie. Bursztyn nie zawsze jest złoty i błyszczący. Często wygląda jak zwykły, matowy kamyk. Jest jednak lekki, suchy w dotyku i czasem delikatnie połyskuje.
Dobrym pomysłem jest zabranie ze sobą latarki z białym światłem lub światłem UV. Po zmroku i o wczesnym świcie bursztyn odbija światło zupełnie inaczej niż inne kamienie. W świetle UV świeci mlecznym lub zielonkawym blaskiem. To ułatwia przeszukiwanie warstwy wyrzutu choćby w trudnych warunkach. Przydatne mogą być również wodery lub kalosze, bo najwięcej bursztynu kryje się tam, gdzie woda jeszcze delikatnie obmywa brzeg.
Najlepszy czas na poszukiwania bursztynu na polskich plażach to okres jesienno zimowy. To wtedy pojawiają się najsilniejsze sztormy i najsilniejsze wiatry zachodnie. Im mocniej dmucha od strony morza, tym więcej żywicy trafia na wybrzeże. Świetne efekty dają także wiatry północne i północno zachodnie. Warto sprawdzać prognozy pogody i obserwować komunikaty o wysokiej fali oraz ostrzeżenia przed sztormem. Im większa siła falowania tym większa szansa na udane poszukiwania.
Zbieranie bursztynu wymaga cierpliwości i dobrego oka. To zajęcie, które potrafi wciągnąć na wiele godzin. Wystarczy znaleźć jedną piękną bryłkę aby poczuć prawdziwą satysfakcję. Sztormowe poszukiwania mają w sobie także odrobinę magii. Plaża po nocy pełnej wichru wygląda zupełnie inaczej. W powietrzu unosi się zapach morza. Fale przez cały czas dudnią w tle a wśród wodorostów kryją się małe skarby czekające na wytrwałych.
Najcenniejsza rada brzmi zacząć szukać zanim zrobią to inni. W okresie sztormowym zbieracze pojawiają się na plaży jeszcze przed świtem. Warto ubrać się ciepło i zabrać termos z gorącym napojem ponieważ wiatr potrafi być wyjątkowo silny. W trakcie poszukiwań warto patrzeć pod nogi i uważać na fale które potrafią nagle uderzyć z dużą siłą. Mimo to wiele osób powtarza iż najlepsze bryłki zawsze znajdują się najbliżej wody.
Sztorm na Bałtyku to zatem nie tylko widowisko przyrodnicze ale przede wszystkim wielka szansa na znalezienie bursztynu. To idealny moment aby wybrać się na spacer brzegiem morza i spróbować swoich sił w poszukiwaniu tego wyjątkowego skarbu. jeżeli wiesz gdzie patrzeć i pojawisz się na plaży o odpowiedniej porze możesz wrócić do domu z pięknymi okazami które powstały miliony lat temu.
- Polska zadłuża się ponad miliard złotych dziennie

3 godzin temu










![Byłem pacemakerem na największym maratonie na świecie [Relacja]](https://biegowe.pl/wp-content/uploads/2025/11/IMG_0566.jpg)



