Kielecka Nowa Lewica staje w obronie pocztowców

4 miesięcy temu
Zdjęcie: Kielecka Nowa Lewica staje w obronie pocztowców


– Święto Pracy jest świętem tego, czego oczekujemy. Chcemy pracować, dobrze zarabiać, chcemy, by nasza firma została doceniona – mówili związkowcy z kieleckiego oddziału pracowników poczty. Z okazji obchodów 1 maja postanowili ponownie sprzeciwić się planowanym w całym kraju redukcjom etatów. W samym regionie świętokrzyskim problem może dotyczyć ponad 200 osób. Ich postulaty w pełni poparli działacze kieleckich struktury Nowej Lewicy.

Małgorzata Susło, przewodnicząca Związku Zawodowego Pracowników Poczty, oddział Kielce przypomniała, iż zapowiedziane redukcje etatów w całym kraju mają objąć przeszło 5 tys. osób. W jej opinii działania zarządu państwowej spółki, które mają opierać się na podniesieniu pensji pracowników poprzez zredukowanie części etatów, nie przyniosą znaczącej poprawy w funkcjonowaniu firmy.

– Wszystkim pocztowcom, których znam, zawsze leżało na sercu dobro firmy i jej klientów, a także jak najwyższa jakość pracy i świadczonych usług. Chcieliśmy rozwoju. Jednak w tej chwili, szukając oszczędności w naszej firmie, chce się zrobić redukcję etatów. Owszem 5 tys. to tylko liczba. Jednak pamiętajmy, iż jest to 5 tys. osób, które codziennie wykonują swoją pracę mając bezpośredni kontakt z klientami. Nie zawsze wszystko działa jak należy, ale nie do końca jest to od nas zależne. Wynika to z faktu, iż od lat nikt w tę firmę nie inwestuje – podkreśla.

– Praca pocztowców to służba. To nie jest komercja, która ma przynosić zyski. To praca na rzecz społeczeństwa, które na nas liczy – dodaje Małgorzata Susło.

Marcin Chłodnicki, szef struktur Nowej Lewicy w Kielcach, a zarazem zastępca obecnego prezydenta miasta stwierdza, iż prawa pracownicze osób zatrudnionych w Poczcie Polskiej od dłuższego czasu pod wieloma względami nie są należycie zabezpieczone i respektowane.

– Wielu pracowników i pracownic Poczty Polskiej boryka się z problemami dotyczącymi organizacji czasu pracy, zadaniami, atmosferą w pracy czy sprzętu niezbędnego do wykonywania służbowych czynności. Dodatkowo pojawiło się widmo zwolnień grupowych, a także słusznie podnoszona przez związkowców kwestia godnej płacy za duży i odpowiedzialny zakres obowiązków – wskazuje.

Obecnie w Poczcie Polskiej w całym kraju, zatrudnionych jest 63 tys. pracowników.




Idź do oryginalnego materiału