Kierowcy podróżujący od ul. Podzamcze w kierunku al. Witosa codziennie tkwią w korkach, szczególnie podczas popołudniowego szczytu komunikacyjnego. Mimo iż problem jest dobrze znany urzędnikom, władze miasta nie mają zamiaru podjąć żadnych działań w tej sprawie.
Lublin. Problem z korkami na ul. Podzamcze
Kierowcy codziennie zmagają się z dużymi korkami na ul. Podzamcze w Lublinie, szczególnie w godzinach szczytu. Problem ten stał się na tyle uciążliwy, iż miejski radny Konrad Wcisło postanowił poruszyć go w interpelacji do władz miasta. W swoim zapytaniu zwrócił uwagę na organizację ruchu w rejonie skrzyżowania z al. Unii Lubelskiej, która jego zdaniem przyczynia się do powstawania zatorów. Proponował on zmianę organizacji ruchu, która umożliwiłaby kierowcom lepsze wykorzystanie środkowego pasa i tym samym zmniejszyła korki w tym newralgicznym miejscu.
Propozycja zmiany organizacji ruchu
Radny Wcisło zwrócił uwagę, iż obecna organizacja ruchu w tym rejonie sprawia, iż środkowy pas jest przeznaczony wyłącznie do jazdy na wprost w al. Unii Lubelskiej, podczas gdy skrajnie lewy pas służy tylko do skrętu w lewo, w kierunku Chełma i Zamościa. Taka organizacja, szczególnie w godzinach szczytu, powoduje powstawanie dużych korków, które generują frustrację wśród kierowców. W związku z tym radny zaproponował, by środkowy pas umożliwiał zarówno jazdę na wprost, jak i skręt w lewo, co według niego mogłoby znacznie poprawić płynność ruchu w tym rejonie.
Miasto nie planuje nic zmieniać
Odpowiedź na interpelację radnego przyszła z ratusza, a dokładniej od zastępcy prezydenta Lublina Tomasza Fulary. Wskazał, iż obecna organizacja ruchu na skrzyżowaniu ul. Podzamcze, al. Unii Lubelskiej, al. Tysiąclecia i ul. Lwowskiej jest optymalna, biorąc pod uwagę specyfikę tego obszaru. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, skrajnie lewy pas jest wykorzystywany zarówno do skrętu w lewo w kierunku Zamościa, jak i do jazdy na wprost w al. Unii Lubelskiej.
Fulara zauważył również, iż wprowadzenie zmiany, jak sugerował radny, mogłoby spowodować zatory w innych miejscach skrzyżowania i uniemożliwić płynny ruch pojazdom jadącym w kierunku al. Unii Lubelskiej.
Mimo iż problem korków na ul. Podzamcze jest odczuwalny dla wielu kierowców, urzędnicy nie planują wprowadzenia sugerowanej zmiany organizacji ruchu. Analizy ruchu wykazały, iż większość pojazdów kieruje się w stronę al. Unii Lubelskiej, co sprawia, iż zmiana mogłaby nie przynieść oczekiwanego efektu.
Priorytetem komunikacja zbiorowa
„W związku z uruchomieniem Dworca Lublin realizowane są prace mające na celu zoptymalizowanie działania sygnalizacji świetlnych, ze szczególnym uwzględnieniem priorytetów dla komunikacji zbiorowej. W ramach powyższych zmian wydłużono czas sygnału zielonego w relacji al. Unii Lubelskiej – lewoskręt w kierunku Warszawy, kosztem relacji ul. Podzamcze – lewoskręt w kierunku Świdnika” – wskazał Tomasz Fulara, zastępca prezydenta Lublina.
Zarządzający ruchem zaobserwowali, iż kierujący, poruszający się od ul. Podzamcze naruszają przepisy ruchu drogowego, wjeżdżając na skrzyżowanie mimo tego, iż na skrzyżowaniu lub za nim nie ma miejsca do kontynuowania jazdy. Swoim zachowaniem uniemożliwiają oni wjazd na skrzyżowanie pojazdom poruszającym się od strony Świdnika, co z kolei powoduje, iż pojazdy te nie mogą w pełni wykorzystać sygnału zielonego dla swojej relacji.
Problem korków na ul. Podzamcze dotyczy również pojazdów komunikacji miejskiej. W tym przypadku podjęto decyzję, by autobusy poruszające się w kierunku al. Tysiąclecia skracały sobie trasę przez ul. Cerkiewną przebiegającą przez teren starego dworca PKS, omijając tym samym rondo Dmowskiego. O tym pisaliśmy tu: Dlaczego autobusy w godzinach szczytu skracają sobie trasę i jadą przez stary dworzec autobusowy? Zastanawia się radny