"Kilka myśli, co nie nowe". O nieprzysiadalności

4 godzin temu
Czasy coraz mniej przysiadalne. Pamiętam literackie spotkania nad Narwią. Organizował to wszystko nieoceniony Wojciech Woźniak. Maj, albo czerwiec. Dużo słońca. Radosna, swobodna atmosfera. Fantastyczni goście. Intrygujące rozmowy.
Idź do oryginalnego materiału