Kilkaset interwencji służb po weekendowych śnieżycach

Pierwszy atak tegorocznej zimy za nami. Weekendowe opady śniegu dały się we znaki mieszkańcom, na pełnych obrotach pracowały także służby. Udrożnienia wymagały nie tylko szlaki komunikacyjne, usuwać także przychodziło zwalone na drogi drzewa czy gałęzie. W wielu miejscach nie było prądu. Małopolska, a szczególnie region tarnowski, znalazły się w gronie najbardziej dotkniętych przez skutki żywiołu w skali całego kraju. Strażacy interweniowali blisko 400 razy.

Pogarszająca się sytuacja pogodowa wymagała pilnego wezwania na służbę dodatkowych funkcjonariuszy PSP, także z jednostek ratowniczo-gaśniczych. Do najgroźniejszych sytuacji doszło między innymi w Wokowicach pod Brzeskiem, gdzie zerwany konar uderzył w maskę przejeżdżającego samochodu – na szczęście nikomu nic się nie stało – oraz w tuchowskim Domu Pomocy Społecznej.

– W Tuchowie konieczna była ewakuacja jedenastu podopiecznych na inną kondygnację budynku ze względu na zanik energii elektrycznej, która jest niezbędna do utrzymania pracy aparatury medycznej. Ogółem do niedzielnego popołudnia odebraliśmy 339 zgłoszeń z terenu Tarnowa oraz powiatu – mówi mł. kpt. Dominik Ryba, oficer prasowy tarnowskiej PSP.

Z kolei w Biadolinach Radłowskich zerwany przewód energetyczny raził śmiertelnie trzy krowy w jednym z tamtejszych gospodarstw.

W samym mieście doszło do uszkodzeń kilku pojazdów, które były zaparkowane w sąsiedztwie drzew. Drogi w Tarnowie są przejezdne. Zdecydowana większość chodników jest również odśnieżona. Także tych, które pozostają w administracji prywatnych właścicieli.

Dodajmy, iż służby ratunkowe wzywane były także do zdarzeń, w których istniało podejrzenie zatrucia się tlenkiem węgla. Takowe miały miejsce choćby w Tarnowie przy ul. Powstańców Warszawy czy Wojniczu.

Według synoptyków, dziś, w poniedziałek, 24 listopada, należy spodziewać się dalszych opadów śniegu oraz śniegu z deszczem. A w związku z minusową temperaturą, panującą szczególnie w nocy, może dojść do oblodzeń.

Apelujemy o ostrożność.