Z Krakowa do Nowego Sącza w godzinę, do Zakopanego w niespełna dwie – taką rewolucję w podróżach ma przynieść budowa najdłuższego tunelu kolejowego w Polsce. Rusza najważniejszy etap projektu „Podłęże–Piekiełko”.
Na granicy miejscowości Męcina i Mordarka w Małopolsce rozpoczną się niebawem prace przy drążeniu dwóch tuneli kolejowych o łącznej długości 3,8 kilometra. To element jednej z największych inwestycji infrastrukturalnych w południowej Polsce – projektu „Podłęże–Piekiełko”. Główna nitka zostanie wykorzystana do ruchu kolejowego, a równoległy tunel posłuży jako korytarz ewakuacyjny.
Obiekty powstaną przy wykorzystaniu zaawansowanych technologicznie tarcz TBM (Tunnel Boring Machine), które nazwano na cześć świętych patronek Małopolski – Kingi i Jadwigi. Mniejsza z maszyn, Kinga, jest już gotowa do pracy – jej długość to 170 metrów, a waga przekracza 600 ton. Cztery razy większa Jadwiga, która wydrąży główny tunel, jest w tej chwili montowana na placu budowy. Rozpoczęcie prac zaplanowano na połowę roku.
Nowe połączenie kolejowe między Limanową a Nowym Sączem znacznie usprawni komunikację w regionie. Czas przejazdu pomiędzy tymi miastami skróci się do około 20 minut. – To inwestycja, która przyniesie konkretne korzyści dla mieszkańców i gospodarki całego regionu – podkreśla minister infrastruktury Dariusz Klimczak. – Ułatwiony dostęp do transportu, krótsze podróże i nowe możliwości rozwoju dla okolicznych miejscowości – to tylko niektóre z nich.
Tunel pod Pisarzową to pierwszy z szesnastu zaplanowanych w ramach projektu „Podłęże–Piekiełko”. W sumie podziemne odcinki będą miały łącznie blisko 21 kilometrów. Powstanie także cztery tunele ewakuacyjne o łącznej długości około 10 kilometrów.
Realizacja tej części inwestycji to wyzwanie inżynieryjne o niespotykanej dotąd skali. – Mierzymy się z bardzo wymagającym terenem i skomplikowaną geologią, ale jesteśmy gotowi na to wyzwanie – mówi Marcin Mochocki, członek Zarządu PKP Polskich Linii Kolejowych S.A. Jak zaznacza, dzięki projektowi znacząco skróci się czas podróży nie tylko między Limanową a Nowym Sączem, ale również z Krakowa do Zakopanego. Po zakończeniu całej inwestycji, zaplanowanym na 2027 rok, dojazd z Krakowa do Nowego Sącza zajmie około godziny, a do stolicy Tatr – niespełna dwie.
Budowa tunelu między Męciną a Mordarką to koszt ponad 750 milionów złotych. Projekt finansowany jest z Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększania Odporności. Drążenie ma potrwać 10 miesięcy. Dzienny postęp prac szacuje się na 10–15 metrów. W tym czasie równolegle będzie montowana żelbetowa obudowa tunelu.
Na potrzeby inwestycji przygotowano już zaplecze techniczne – zakład górniczy, w którym prowadzone będą roboty tunelowe. Do Polski trafiła także specjalistyczna maszyna TBM sprowadzona z Chin, przystosowana do pracy w trudnych warunkach skalnych. Proces jej transportu drogą morską i lądową wymagał skomplikowanych przygotowań logistycznych i opracowania dedykowanych rozwiązań organizacyjnych.
Cały projekt „Podłęże–Piekiełko” to inwestycja o wartości 1,9 miliarda złotych. Obejmuje budowę oraz modernizację kilkudziesięciu kilometrów torów kolejowych, dzięki którym skróci się czas przejazdów pociągów dalekobieżnych i regionalnych. Kluczowym celem jest poprawa dostępności transportowej południowej Małopolski i stworzenie nowych możliwości rozwoju turystyki i gospodarki.