Toruń pogrążony w żałobie po śmierci 24-letniej kobiety, która padła ofiarą brutalnego ataku w nocy z 11 na 12 czerwca . Mimo dwutygodniowej walki o życie, młoda torunianka zmarła 27 czerwca. Informację o jej śmierci potwierdziła prokuratura.
Wiadomość wstrząsnęła mieszkańcami miasta. Od wczoraj w okolicy miejsca zbrodni — na skraju parku Glazja — pojawiają się znicze i kwiaty. W skupieniu torunianie oddają hołd zmarłej. Na najbliższą niedzielę zaplanowano "marsz milczenia". Uczestnicy przejdą z Rynku Staromiejskiego do parku Glazja, by wspólnie uczcić pamięć ofiary.
UMK: Jesteśmy głęboko wstrząśnięci
Żałobą okryła się także społeczność akademicka. 24-latka była związana z Uniwersytetem Mikołaja K