Klimatyczni panikarze straszą śmiercią. Powołują się na…modele matematyczne

Londyńskie laboratorium Modelowania Środowiskowego i Zdrowotnego twierdzi, iż do 2099 r. około 2,3 miliona osób umrze w Europie z powodu ocieplenia klimatu. Krytycy badania zwracają uwagę na niepewność prognoz, oraz iż dużo poważniejszym problemem w Europie są zgony z powodu zimna.

Szesnastoosobowy zespół laboratorium z London School of Hygiene & Tropical Medicine opublikował niedawno studium w periodyku „Nature Medicine” sugerujące, iż choć ostatnie dane pokazują znaczny spadek zgonów związanych z pogodą, to ten trend ulegnie zmianie w ciągu kolejnych 75 lat w związku z globalnym ociepleniem.

Według badaczy wśród miast, które doświadczą największych strat, znajdzie się Barcelona, gdzie do końca wieku 246.082 osoby umrą z powodu wzrostu temperatur. W studium wymienia się też m.in. Rzym (szacowane 147.738 zgonów) oraz Neapol (147.248 zgonów). Antonio Gasparrini, główny autor artykułu, jest zdania, iż przeprowadzone modelowanie „dostarcza przekonujących dowodów, iż gwałtowny wzrost zgonów powiązanych z upałem daleko przekroczy jakikolwiek spadek związany z zimnem”. Sądzi on, iż wyniki obalają teorie wskazujące na korzystne skutki zmian klimatycznych i konieczne są natychmiastowe działania.

Jak pisze jednak Thomas D. Williams na portalu „Breitbart”: te rzekomo „przekonujące dowody” to „w rzeczywistości seria prognoz i przewidywań na podstawie notorycznie zawodnych algorytmów modelowania klimatycznego. Jak wiedzą dobrzy naukowcy, niemożliwe jest zebranie dowodów dla przyszłych wydarzeń”.

Autor pisze, iż w rzeczywistości dużo więcej osób umiera z powodu zimna niż gorąca, a prawdopodobieństwo zgonu w związku z niską temperaturą jest dziesięciokrotnie większe. Z ponad 165 tys. osób, które umierają każdego dnia, „ani jedna jeszcze nie umarła z powodu zmian klimatycznych” – twierdzi Williams.

Jeśli jednak już występują zgony związane z temperaturą, to według danych Enviromental Protection Agency z ostatnich 20 lat wskaźnik przypadków śmiertelnych w USA z powodu gorąca wynosi od 0,9 do 3,6 na milion ludzi, a z powodu zimna od 3,6 do 5,9 na milion osób.

Te wyniki potwierdzają też badania przeprowadzone w skali globalnej opublikowane w 2021 r. przez czasopismo medyczne „Lancet”, które podają liczbę 5.083.173 zgonów na całym świecie związanych z brakiem optymalnej temperatury w ciągu roku, z czego 9,4 razy więcej zgonów związane było z niskimi temperaturami. Według czasopisma „podczas gdy 155.000 osób umiera każdego roku z powodu ekstremalnie wysokich temperatur, 4,5 miliona umiera z zimna”.

Williams wskazuje na jeszcze jedną zależność: choćby jeżeli liczba przypadków śmiertelnych na świecie się w ostatnim czasie odrobinę zwiększyła w związku ze wzrostem temperatur (+0,21 proc.), to zgony z powodu zimna zmniejszyły się ponad dwukrotnie (-0,51 proc.) w tym samym czasie.

Źródło: breitbart.com; nature.com
jjf

Donald Trump po raz drugi wycofuje USA z porozumienia paryskiego w sprawie klimatu. Co to oznacza dla wyznawców „zielonego ładu”?