Klimatyzacja obróci się przeciwko właścicielom ? Zwroty sięgają choćby 17 tysięcy złotych!

2 dni temu

Właściciele domów, którzy skorzystali z ulgi termomodernizacyjnej i odliczyli od podatku koszt zakupu oraz montażu klimatyzacji z funkcją grzania, znaleźli się w poważnych tarapatach. Fiskus zmienił zdanie – urząd skarbowy twierdzi teraz, iż klimatyzator nie jest pompą ciepła, a więc nie kwalifikuje się do odliczenia. Konsekwencje mogą być bolesne, bo kwoty do zwrotu sięgają choćby 16 960 zł.

Dlaczego fiskus żąda zwrotu?

Jeszcze do niedawna interpretacje podatkowe pozwalały na odliczenie klimatyzatorów z funkcją grzania jako urządzeń wspierających termomodernizację domu. Wielu podatników korzystało z tej możliwości w rozliczeniach PIT, licząc na oszczędności i wsparcie państwa. Jednak Krajowa Administracja Skarbowa uznała teraz, iż klimatyzacja to nie pompa ciepła w świetle przepisów – i w efekcie tysiące osób może otrzymać wezwania do zwrotu ulgi wraz z odsetkami.

Kogo to dotyczy?

  • Osób, które w ostatnich latach montowały klimatyzację z funkcją ogrzewania i odliczały jej koszt w PIT.

  • Właścicieli domów jednorodzinnych, korzystających z ulgi termomodernizacyjnej.

  • Nawet tych, którzy działali w dobrej wierze, opierając się na wcześniejszych interpretacjach urzędów.

Ile można stracić?

Najwyższe zwroty sięgają prawie 17 tysięcy złotych. To ogromny cios dla osób, które liczyły na realne wsparcie w kosztownej inwestycji.

Czy można się bronić?

Jeśli ktoś posiada indywidualną interpretację podatkową, może mieć szansę na uniknięcie zwrotu. Eksperci doradzają, aby dokładnie przeanalizować dokumenty i w razie potrzeby skonsultować się z doradcą podatkowym. W niektórych przypadkach możliwe jest też złożenie korekty zeznań podatkowych.


Podsumowanie: Zmiana interpretacji KAS uderza w tysiące Polaków. Klimatyzacja, która miała być oszczędnością, stała się finansową pułapką. Zwroty do 17 tys. zł to realne ryzyko dla wielu rodzin.

Idź do oryginalnego materiału