Mieszkańcy Knurowa kolejny raz pokazali, iż potrafią zmobilizować się w trudnych momentach dla drugiej osoby. Tak właśnie było wczoraj w Art CK podczas charytatywnego koncertu „Z sercem na dłoni”, podczas którego zbierano fundusze na leczenie i rehabilitację Beaty Kornas.
Beata Kornas przez wiele lat zawodowo związana była z knurowską oświatą. To ona witała uśmiechem i życzliwością wychowanków Miejskiego Przedszkola nr 2 im Jana Brzechwy w Knurowie. Niestety, w październiku zeszłego roku cały świat Beaty i jej rodziny się zawalił. Beata przeszła rozległy udar niedokrwienny mózgu, który zabrał jej samodzielność i zdrowie.
Przyjaciele, znajomi czy współpracownicy Beaty wykazali się ogromną empatią oraz troską. Zorganizowali specjalny koncert charytatywny, a na scenie wystąpili piękni ludzie o cudownych głosach. Wśród wykonawców nie zabrakło uznanych lokalnych artystów takich jak: Martyna Wolsztyńska, Laura Rumpel, Julia Lisoń-Kubica, Natalia Tomecka, Klaudyna Szewczyk, Mateusz Kowalina, Adam Kula oraz inni.
Publika także nie zawiodła, która licznie w środowy wieczór przybyła do Art CK. Zgromadzeni goście oprócz przeżywania muzycznego uniesienia aktywnie brali udział w licytacjach, podczas których można było zdobyć zaproszenie na sesję fotograficzną, wykonać tatuaż czy swoją karykaturę oraz zostać właścicielem dwóch biletów na występ kabaretu Paranienormalni, który niedługo wystąpi w Knurowie.
W witrynce Art CK pojawiły się także pyszne wypieki dostarczone przez przyjaciół Beaty, co wspaniale komponowało się ze smakowitą kawą serwowaną w tym miejscu. Oczywiście nie można zapomnieć o wspaniałych wolontariuszach, którzy z uśmiechem na ustach zachęcali o wsparcie dla Beaty Kornas.
Imprezę poprowadził niezawodny Michał Wilczek, który swoją gracją i krasomówstwem niczym kapitan na statku poprowadził wszystkich przez tą wspaniałą muzyczną przygodę.
Jak wiadomo wczoraj były walentynki czyli święto zakochanych i zwykle taki dzień spędza się tylko we dwoje, ale przyjaciele czy znajomi Beaty postanowili ukazać serce w innym sposób. Pokazali oni gotowość do zrozumienia trudnej sytuacji życiowej, współczucie i okazali pomoc, gdy jest ona najbardziej potrzebna. Obrazki takie jakie można było zaobserwować w środowy wieczór w Art CK pozostaną z nami na długo.