Kobieta za kółkiem autobusu? Dlaczego nie! "Ograniczenia są tylko w głowie" [ROZMOWA]

1 dzień temu
Zdjęcie: foto Gabriela Bieńkowska


Czy zatrudnienie w Komunikacji Miejskiej było dla pani pierwszą okazją do pracy jako kierowca?
Agnieszka Nosarzewska: Nie. Zaraz po tym, gdy skończyłam robić prawo jazdy zatrudniłam się u prywatnego przewoźnika. Tam jeździłam przez półtora roku, następnie przyjęto mnie tutaj.
W Płocku praca u prywatnych przewoźników zwykle oznacza również jazdę znacznie mniejszymi pojazdami. Odczuła ...
Idź do oryginalnego materiału