Kobieta za kierownicą autobusu to w Lublinie już żadna sensacja – stanowią aż 13 proc. wszystkich kierowców MPK. Obcokrajowców na razie nie ma, ale przewoźnik nie mówi „nie”. Co przyciąga kobiety do tego zawodu? Dlaczego pasażerowie rzadziej skarżą się na kierowczynie? I dlaczego nikt w Lublinie nie zatrudnił jeszcze cudzoziemca za kółkiem? Kobiety już prowadzą, obcokrajowcy jeszcze nie. MPK Lublin stawia na kwalifikacje