W sobotnie południe, 7 czerwca, Kołaczyce zatrzymały się w zadumie. Tego dnia mieszkańcy pożegnali śp. Stanisława Żygłowicza – byłego burmistrza, weterynarza, społecznika. Człowieka, który zostawił po sobie znacznie więcej niż tytuły – zostawił wartości, które łączyły ludzi.
Uroczystości rozpoczął symboliczny Marsz Pamięci, a tuż po nim odprawiono Mszę Świętą żałobną w kościele pw. św. Anny, której przewodniczył ks. Rafał Kłos. W świątyni zgromadzili się licznie mieszkańcy, samorządowcy, sportowcy, przedstawiciele instytucji i polityki. – Przez całe życie służył innym z pasją i pokorą – mówił ks. Kłos. – Dzisiejsza obecność tylu osób to najpiękniejsze świadectwo jego życia.
W imieniu rodziny głos zabrała Sylwia Żygłowicz, dziękując za wsparcie i modlitwę. Szczególną wdzięczność wyraziła wobec Klubu Sportowego Ostoja Kołaczyce – organizacji bliskiej sercu śp. Stanisława, którą współtworzył i wspierał przez lata. Zgodnie z jego wolą, zamiast kwiatów zbierano datki na rozwój klubu – piękny, symboliczny gest, będący dowodem jego troski o wspólne dobro.
Wspomnienie wygłosił również Stanisław Rogaczewski, przewodniczący Rady Miejskiej: – To był człowiek, który potrafił jednoczyć. Budował drogi – dosłownie i w przenośni. Stadion na błoniach to jego dzieło, ale jego największym osiągnięciem było to, co zasiał w ludzkich sercach.
Wspominano go jako osobę ciepłą, pełną energii, z sercem na dłoni. – Spoczywaj w pokoju, przyjacielu – zakończył przewodniczący.










Odszedł człowiek zasłużony, ale pozostała pamięć i wdzięczność. Śp. Stanisław Żygłowicz na zawsze pozostanie w sercach tych, którym służył – z uśmiechem, zaangażowaniem i oddaniem.