Koleje Śląskie chwalą się rowerowym pociągiem, ale w Velo Cugu nie da się zarezerwować miejsca

1 tydzień temu
Koleje Śląskie podały szczegóły dotyczące składu przystosowanego do przewozu większej liczby rowerów. Wiadomo już, na jakich trasach będzie kursował Velo Cug. Jednak już pojawił się pierwszy problem z rezerwacją.

Wprowadzenie obowiązkowej rezerwacji miejsc rowerowych w pociągach Kolei Śląskich spotkało się w większości z negatywnymi komentarzami. Przewoźnik prawdopodobnie spodziewał się takiej reakcji, więc postanowił, iż przy okazji ograniczeń dla rowerzystów, pochwali się też pozytywnymi zmianami. Przez wiele lat nie udało się doprowadzić do zwiększenia miejsc dla rowerów w pociągach, o czym pisaliśmy TUTAJ. Jednak teraz spółka należąca do marszałka postanowiła nieco poprawić komfort podróży z jednośladem.

Sześć razy więcej miejsc w Velo Cugu

Podczas wczorajszej konferencji prasowej poinformowano w końcu, kiedy po raz pierwszy na tory wyjedzie przebudowany pociąg pod nazwą Velo Cug. Pojawi się w rozkładzie od 27 kwietnia. Będzie to po prostu skład EN71AKŚ, którego wnętrze zostanie przebudowane. Dzięki temu w środku zmieści się 36 zamiast 6 rowerów. Tym samym Velo Cug będzie najbardziej rowerowym pociągiem w taborze przewoźnika. Rowery będą transportowane nie na wieszakach, tylko mają być mocowane do boków wagonu pasami.

Rowerowy pociąg pojedzie na południe

Koleje Śląskie podały też linie, na których kursował będzie pociąg z największą strefą rowerową. W komunikacie pojawiły się mało szczegółowe informacje. Przewoźnik zapowiedział, iż EN71AKŚ ma obsługiwać przede wszystkim połączenia do Wisły, a konkretniej w relacji Katowice – Wisła Głębce. Jako pociąg Sprinter Czarna Wisełka ma kursować w weekendy oraz w trakcie majówki (od 1 do 3 maja) i 30-31 maja. Jednak ma również dojeżdżać z Katowic do: Zwardonia, Tychów Lodowisko, Raciborza, Chałupek. Pociąg będzie także obsługiwał linię Racibórz – Chałupki. Z Katowic do Zwardonia pojedzie tylko 3 i 31 maja, a w odwrotnym kierunku 4 maja i 1 czerwca. Na naszą prośbę Koleje Śląskie przesłały tabelę z wszystkimi relacjami i godzinami odjazdów. Ponadto dzisiaj pełny liniowy rozkład jazdy jest dostępny na stronie przewoźnika. Szczegóły TUTAJ.

Rezerwacja wcześniej, ale nie do końca

Również jeszcze przed majówką, 27 kwietnia, wprowadzona zostanie obowiązkowa rezerwacja miejsc. Według Kolei Śląskich nowe zasady usprawnią przewóz rowerów. – Ta zmiana zwiększy komfort i bezpieczeństwo wszystkich pasażerów na kursach o najwyższej frekwencji. Tam, gdzie pasażerów jest odpowiednio mniej, ryzyko odmowy przewozu będzie niemal zerowe – argumentuje rzecznik prasowy Bartłomiej Wnuk cytowany na stronie Kolei Śląskich rzecznik prasowy. Jednorazowy bilet z gwarancją miejsca w cenie 8,40 zł będzie można kupić na razie tylko przez aplikację Kolei Śląskich, na stronie internetowej kolejeslaskie.pl i w kasach biletowych. Jednak przewoźnik nie wyklucza, iż bilet na rower będzie w przyszłości sprzedawany również w innych aplikacjach.
Choć wiele osób założyło, iż udostępnienie możliwości rezerwacji nastąpi przed wprowadzeniem nowych zasad, to Koleje Śląskie ponownie zaskoczyły rowerzystów. Zapytaliśmy prezesa Kolei Śląski, dlaczego rezerwacja będzie możliwa dopiero od 27 kwietnia, skoro już teraz można by było zaplanować podróż z rowerem. Zwłaszcza, iż uruchomieniu rezerwacji przypada akurat na kilka dni przed majówką. – Nie wiemy, jakie będą warunki pogodowe. o ile będzie padało, to zapotrzebowanie na miejsca rowerowe jest znacznie niższe – odpowiada Patryk Świrski i dodaje, iż jeżeli w każdym pociągu byłoby tyle miejsc rowerowych, co w Velo Cugu, to można by się obawiać tego, czy system rezerwacji wytrzyma. Brak możliwości rezerwacji oznacza, iż na razie nie da się zaplanować podróży z rowerem. Nie da się też sprawdzić, jak za tydzień będzie wyglądał zakup takiego biletu.

Regulamin budzi wątpliwości

Jak informują na swojej Koleje Śląskie, przez cały czas rowerzysta ma mieć możliwość zakupu biletu na przewóz bez wcześniejszej rezerwacji u drużyny konduktorskiej. Jednak o tym, czy pasażer będzie mógł przewieźć rower zadecyduje kierownik pociągu. Tak było do tej pory, ale teraz szanse na przewóz roweru, w szczególności w weekend i przy dobrej pogodzie, znacznie spadną.
Poza tym zaktualizowana wersja regulaminu dopuszcza możliwość niewpuszczenia do pociągu Kolei Śląskich rowerzysty jeżeli połączenie obsłuży inny pojazd, niż było to zaplanowane. Jak czytamy w regulaminie, przewoźnik „może odmówić przewozu roweru w pojazdach zastępczych (inny typ taboru, zastępcza komunikacja autobusowa) mimo posiadanej rezerwacji”. W takiej podróżny może dokonać zwrotu niewykorzystanego biletu. Podobnie jest w przypadku, „gdy przewóz roweru zagraża bezpieczeństwu i porządkowi w transporcie”.
Przy przesiadkach trzeba będzie liczyć na to, iż miejsce na rower będzie w każdym pociągu. Zgodnie z regulaminem, przy przewozie na kilku łączących się odcinkach, bilet wydaje się wyłącznie pod warunkiem dostępności miejsca na przewóz roweru na każdym z tych odcinków. Możliwe, iż z rowerem uda się pokonać tylko część trasy, ponieważ na przykład kolejny pociąg będzie miał już wszystkie miejsca zajęte.

Idź do oryginalnego materiału