Podczas konferencji prasowej Robert Węgrzyn zapewnił, iż miasto nie zostało pominięte w planach rozwoju infrastruktury transportowej, choć modernizacja odcinka Kędzierzyn-Koźle - Nysa zostanie zrealizowana dopiero w ostatnim etapie przebudowy magistrali podsudeckiej.- Kędzierzyn-Koźle jest szczególnym punktem na mapie Opolszczyzny, jeżeli chodzi o kolej. Chciałbym jednak podkreślić, iż nikt o tym mieście nie zapomniał - ani o jego mieszkańcach, ani o potrzebach komunikacyjnych tego regionu. Wszystkie inwestycje kolejowe są planowane etapami, a Kędzierzyn-Koźle również znajduje się w tym harmonogramie - mówił Robert Węgrzyn.W pierwszej kolejności prace modernizacyjne obejmą trasy Nysa - Opole i Opole - Kluczbork, których przebudowa rozpocznie się na początku 2026 roku. Następnie inwestycja obejmie linię podsudecką (nr 137), jednak modernizacja rozpocznie się od strony Kamieńca Ząbkowickiego, dopiero w roku 2028.Zapowiedziano również wprowadzenie nowoczesnych, elektrycznych pociągów, które powstają w zakładach PESA Bydgoszcz. Pierwsze składy mają trafić do regionu w ciągu około półtora roku, a jednymi z pierwszych pasażerów, którzy z nich skorzystają, będą mieszkańcy Kędzierzyna-Koźla. Zwrócono też uwagę na brak tablic informacyjnych i stary system nagłośnienia na dworcu, który był remontowany w 2021 roku.- Nie chcę się tu wyzłośliwiać, ale to nie samorząd województwa remontował dworzec. Faktycznie, nie wygląda to dobrze. Sam często korzystam z tego peronu i też mi się nie podoba, iż nie ma tablic informacyjnych, które kiedyś tu były. Deklaruję, iż podejmiemy rozmowy z Polskimi Liniami Kolejowymi i będziemy naciskać, by ten temat w końcu ruszył z miejsca - powiedział Robert Węgrzyn