Minister energii Kolumbii Brytyjskiej planuje w przyszłym roku zmienić przepisy prowincji, które wymagają, aby wszystkie nowe pojazdy lekkie sprzedawane do 2035 roku były bezemisyjne, dostosowując cel tak, aby nie dotyczył on całej sprzedaży. Kolumbia Brytyjska stała się pierwszą jurysdykcją na świecie, która wprowadziła takie cele już 6 lat temu.
Minister energii Adrian Dix powiedział reporterom w Victorii, iż cel, jakim jest sprzedaż 90% pojazdów elektrycznych do 2030 r. i 100% do 2035 r., nie jest „realistyczny”.
Dix dodał, iż rząd Kolumbii Brytyjskiej planuje wprowadzić wiosną przyszłego roku przepisy mające na celu zrewidowanie nakazów i dostosowanie ich do celów, które rząd federalny ogłosi w nadchodzących miesiącach. Dodał, iż prowincja czeka w tej chwili na decyzję Ottawy wynikającą z ponownego przeanalizowania planu klimatycznego i wykorzysta te ustalenia do ustalenia nowych pułapów dla pojazdów elektrycznych. Dix powiedział, iż prowincja wprowadzi zmiany regulacyjne, rozszerzając zakres typów pojazdów wliczanych do celu dla pojazdów elektrycznych, jednocześnie doceniając wysiłki producentów na rzecz zwiększenia sprzedaży, takie jak obniżanie cen, zapewnianie taniego lub bezpłatnego finansowania oraz pomoc w instalacji infrastruktury ładowania pojazdów.
Premier Mark Carney ogłosił we wrześniu , iż plan Ottawy, mający na celu stopniowe narzucanie producentom i importerom pojazdów elektrycznych, zostanie opóźniony. Zapowiedział, iż pojazdy z roku modelowego 2026 zostaną zwolnione z wymagań Standardu Dostępności Pojazdów Elektrycznych (EV), rozpocznie się 60-dniowy przegląd obowiązku wprowadzenia pojazdów elektrycznych, a Ottawa rozważy możliwości wprowadzenia do Kanady bardziej przystępnych cenowo pojazdów elektrycznych.
Minister przemysłu Mélanie Joly powiedziała dziennikarzom kilka dni później, iż plan Ottawy nie polega na zniesieniu tej polityki, ale na zwiększeniu produkcji i importu pojazdów. Rząd liberalny zapowiedział, iż ujawni szczegóły nowego planu przed końcem 2025 roku.
Federalny nakaz dotyczący pojazdów elektrycznych został pierwotnie wprowadzony przez byłego premiera Justina Trudeau w 2022 roku i miał sukcesywnie wchodzić w życie od 2026 roku. Wymagałby on od producentów samochodów, aby 20% ich sprzedaży stanowiły pojazdy elektryczne, w przeciwnym razie groziłyby im kary nakładane za pośrednictwem systemu kredytowego. Docelowy poziom sprzedaży pojazdów elektrycznych miał wzrosnąć do 60% do 2030 roku i 100% do 2035 roku. Rząd liberalny wprowadził nakaz w ramach swojego planu klimatycznego, którego celem jest osiągnięcie zerowej emisji netto do 2050 roku.
Federalny program dotacji w Ottawie na zakup pojazdów elektrycznych, który oferował rabaty w wysokości 5000 dolarów, został wstrzymany w styczniu 2025 roku po wyczerpaniu środków. Minister środowiska Julie Dabrusin zapowiedziała na początku tego roku przywrócenie rabatów, ale budżet na rok 2025 nie wspominał o tym.
Kolumbia Brytyjska zawiesiła swój program rabatowy sześć miesięcy temu, który oferował do 4000 dolarów osobom kupującym pojazdy elektryczne. Dix powiedział, iż program „nigdy nie miał być stały”.
Statistics Canada poinformował w maju, iż sprzedaż pojazdów elektrycznych spadła o 44% w porównaniu z rokiem 2024, a niedawny sondaż Légera wykazał niewielkie poparcie dla tego obowiązku wśród Kanadyjczyków. Siedemdziesiąt jeden% respondentów stwierdziło, iż zakaz sprzedaży nowych samochodów benzynowych do 2035 roku jest „nierealistyczny” i iż plan ten powinien zostać wycofany.
Producenci samochodów w Kanadzie również naciskali w ostatnich miesiącach na Ottawę, aby zniosła obowiązek stosowania pojazdów elektrycznych. Prezesi Stellantis Canada, GM Canada, Ford Canada i Kanadyjskiego Stowarzyszenia Producentów Pojazdów spotkali się z Carneyem w lipcu, aby przedstawić wniosek
