Komisja Europejska się wycofuje. Zakazu sprzedaży aut spalinowych nie będzie
Zdjęcie: Screenshot_20251217_121129_Chrome
Komisja Europejska wycofuje się z całkowitego zakazu dla nowych aut spalinowych od 2035 roku. Bruksela ugięła się pod presją unijnych krajów, między innymi Polski, oraz przemysłu motoryzacyjnego, i złagodziła wymogi. Zamiast zeroemisyjnych aut, czyli ze stuprocentową redukcją CO2, emisja ma być redukowana o 90 procent. A to oznacza przedłużenie życia aut spalinowych choćby po 2035 roku. Na rynku będą w sprzedaży nowe „spalinówki” jako auta hybrydowe, z wtyczką do ładowania baterii w czasie postoju, czyli łączące silnik spalinowy z elektrycznym, pojazdy z wydłużonym zasięgiem jazdy auta na prąd, ze spalinowymi generatorami prądu do ładowania baterii czy napędzane biopaliwami lub e-paliwami, a nie tylko same „elektryki”. Aczkolwiek pozostałe 10 procent producenci będą musieli zrekompensować wykorzystaniem tak zwanej zielonej stali, wytwarzanej w sposób niskoemisyjny. Wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Stephane Sejourne nazwał ten pakiet kołem ratunkowym dla europejskiego przemysłu motoryzacyjnego. – Ten pakiet uwzględnia obawy przedstawicieli sektora, który narażony jest na ryzyko śmierci. Chcemy tym samym wesprzeć nasz przemysł motoryzacyjny – dodał wiceprzewodniczący. Teraz propozycjami Komisji zajmą się unijne kraje i Parlament Europejski. I później od wyniku negocjacji przedstawicieli tych instytucji zależeć będzie ostateczny kształt przepisów.






