Konflikt o świetlicę w Brodaczach: pan Piotr chce się modlić, KGW prowadzić swoje działania

zyciesokolowa.pl 1 dzień temu

W miejscowości Brodacze w gminie Bielany trwa spór o korzystanie z miejscowej świetlicy. Sołtys i miejscowe Koło Gospodyń Wiejskich chcą, by prowadzący w budynku Różaniec Fatimski pan Piotr zabrał tzw. stoły ołtarzowe, bo utrudniają one korzystanie z obiektu i jego wynajem. Mieszkaniec uważa to za dyskryminację i utrudnianie kultur religijnego. Świetlica w Brodaczach to ładny obiekt, wyremontowany, z dużą salą. Od kilku lat swoją siedzibę ma tu Koło Gospodyń Wiejskich. I o sposób korzystania ze świetlicy powstał spór. Modlą się w świetlicy od 18 lat - Od 18 lat prowadzę Różaniec Fatimski w świetlicy Brodaczach. Pięć lat temu zrobiłem wyposażenie - stoły ołtarzowe do modlitwy, aby służyły mieszkańcom naszej miejscowości przy różnych okazjach pomagam przygotować różne okazje. Teraz sołtys z gminą chcą nam wyrzucić wyposażenie modlitewne z świetlicy, nie podając podstawy prawnej - wyjaśnia Piotr Błoński, mieszkaniec Brodacz. - Jak powstało koło Gospodyń Wiejskich w Brodaczach, to przewodniczącej koła przeszkadza wyposażenie do modlitwy. Jesteśmy grupą nieformalną, działająca od 18 lat. Pan wójt nie zabrał stanowiska, tylko dzieli naszą społeczność wiejską. Nikogo nie obchodzi, iż stoły ołtarzowe na których jest sprawowana ofiara Mszy Świętej od 7 lat stanowią własność służącą mieszkańcom Brodacz. Od 13 maja

Idź do oryginalnego materiału