Wiele wskazuje na to, iż rodzice ze stolicy regionu nie będą mogli skorzystać z Kieleckiego Bonu Żłobkowego. Świadczenie wysokości 400 zł, które władze miasta wprowadziły w 2022 roku miało na celu częściowe pokrycie kosztów pobytu dziecka w żłobku lub klubie dziecięcym oraz pomóc rodzicom w pogodzeniu życia zawodowego z rodzinnym.
Tomasz Porębski wiceprezydent Kielc przypomina, iż rodzice ubiegający się o przyznanie bonu musieli spełnić określone kryteria w tym między innymi dotyczące dochodu. Jak dodaje kilka lat temu zainteresowanie miejscami w żłobkach samorządowych był duże, większe niż liczba dostępnych miejsc a jednocześnie nie było rozwiązania systemowego, które pomogło by młodym rodzicom.
– W październiku zeszłego roku rząd wprowadził programy „Aktywni rodzice w pracy” oraz „Aktywnie w żłobku”. Rodzice mogą otrzymać 1500 zł na jedno dziecko lub 1900 zł w przypadku, kiedy dziecko ma stopień niepełnosprawności. Pieniądze mogą zostać przeznaczone na opłacenie pobytu dziecka w żłobku lub niani, która opiekuje się nim w domu. Często zdarza się, iż świadczenie to trafia do dziadków opiekujących się wnukami. W świetle tych okoliczności władze miasta uznały, iż dalsze funkcjonowanie Kieleckiego Bonu Żłobkowego jest bezcelowe – wyjaśnia.
Tomasz Porębski informuje, iż od początku nowego roku szkolnego, a więc od 1 września do urzędu miasta nie wpłyną żaden wniosek o przyznanie tego świadczenia.
Projekt uchwały zakładający likwidację Kieleckiego Bonu Żłobkowego będzie poddany głosowaniu podczas najbliższej sesji rady miasta 16 października.