Koniec pobłażania reklamodawcom: Kary za manipulację dziećmi – choćby 25 mln koron
Od 1 lipca Norweski Urząd Ochrony Konsumentów (Forbrukertilsynet) uzyska prawo do nakładania kar finansowych za naruszenie zasad etycznego marketingu skierowanego do dzieci.
Koniec pobłażania reklamodawcom
– Zaostrzamy przepisy, aby skuteczniej chronić dzieci przed ogromną presją reklamową, na którą są narażone. Zwiększamy ochronę, podnosząc ryzyko finansowe dla firm, które łamią przepisy reklamowe – mówi minister ds. dzieci i rodziny, Lene Vågslid.
Przeczytaj również: Dzieci w sieci – Zdecydowana większość chce kontroli wieku w mediach społecznościowych
Lepszy nadzór nad reklamami kierowanymi do dzieci
Zgodnie z norweską ustawą o marketingu, reklamy skierowane do dzieci nie mogą wywoływać presji związanej z wyglądem, grać na emocjach i niepewności społecznej ani zachęcać do niebezpiecznych zachowań. Przestrzegania tych zasad pilnuje Forbrukertilsynet, który teraz zyska skuteczniejsze narzędzie odstraszające reklamodawców – możliwość nakładania kar administracyjnych.
Kary za manipulację dziećmi – choćby 25 mln koron
Wysokość kary może sięgać choćby 4% rocznego obrotu danego przedsiębiorcy lub wynosić do 25 milionów koron. Każdorazowo wysokość grzywny będzie ustalana indywidualnie, w zależności od charakteru naruszenia. W 2025 roku rząd zwiększył budżet Forbrukertilsynet o 2,5 miliona koron, by wzmocnić nadzór nad reklamami w mediach cyfrowych, które docierają do dzieci.
Mniej obowiązków informacyjnych dla firm
W ramach tego samego pakietu zmian rząd wprowadził też ułatwienia dla przedsiębiorców. W związku z likwidacją unijnego portalu internetowego do rozwiązywania sporów konsumenckich, od 1 lipca firmy nie muszą już informować o nim na swoich stronach internetowych ani w warunkach umów.
Polub nas na facebooku i udostępnij innym nasz post
Źródło: regjeringen, Zdjęcie: pixabay
Przeczytaj również: Jeździsz wyrejestrowanym autem? Możesz popaść w długi