Koniec tanich paczek z Chin! UE wprowadza cło na Temu i Shein

1 godzina temu

Zakupy z Temu, Shein czy AliExpress przestaną być całkowicie zwolnione z opłat. Unia Europejska zdecydowała o wprowadzeniu cła na małe paczki wysyłane z Chin, kończąc wieloletnią lukę w przepisach. Podano konkretną datę i stawkę, która obejmie miliony przesyłek trafiających do UE.

Zdjęcie poglądowe. Fot. Warszawa w Pigułce

Unia Europejska wprowadza cło na paczki z Chin. Jest data i stawka dla zakupów z Temu i Shein

Zakupy z chińskich platform e-commerce niedługo przestaną być tak tanie, jak dotąd. Ministrowie finansów państw Unii Europejskiej podjęli decyzję o nałożeniu opłat celnych na małe paczki wysyłane do UE z państw trzecich, przede wszystkim z Chin. Nowe zasady obejmą m.in. przesyłki z Temu, Shein czy AliExpress i mają wejść w życie w połowie 2026 roku.

Koniec celnej „luki” dla tanich paczek

Do tej pory przesyłki o wartości do 150 euro, wysyłane spoza Unii Europejskiej, były zwolnione z ceł. Ten mechanizm – wprowadzony lata temu w celu uproszczenia handlu – stał się fundamentem ekspansji azjatyckich platform sprzedażowych. Według danych Komisji Europejskiej aż 91 procent takich paczek trafiających do UE pochodzi z Chin.

Unijni ministrowie finansów uznali, iż obecne przepisy prowadzą do nieuczciwej konkurencji wobec europejskich sprzedawców, a jednocześnie stwarzają zagrożenie dla konsumentów. Wiele towarów nie spełnia unijnych norm bezpieczeństwa, a część przesyłek zawiera podróbki lub produkty o zaniżonej wartości deklarowanej na potrzeby odprawy celnej.

Jest konkretna data i konkretna kwota

Zgodnie z ustaleniami, od 1 lipca 2026 roku wszystkie małe paczki o wartości do 150 euro będą objęte stałą opłatą celną w wysokości 3 euro za przesyłkę. Opłata nie będzie naliczana od każdego produktu osobno, ale od całej paczki, niezależnie od liczby zamówionych przedmiotów.

Nowe cło obejmie towary sprzedawane przez firmy spoza UE, które są zarejestrowane w systemie IOSS (Import One-Stop Shop). To właśnie ten system umożliwił platformom masową sprzedaż do Unii przy uproszczonych procedurach VAT-owskich.

Dlaczego Bruksela przyspiesza decyzję

Początkowo rozważano wprowadzenie opłat dopiero w 2028 roku. Później pojawiła się data pierwszego kwartału 2026 r. Ostatecznie kompromis ustalono na połowę 2026 roku. Jak podkreślają unijni decydenci, skala zjawiska wymusiła szybsze działanie. Szacunki wskazują, iż aż 65 procent małych przesyłek ma zaniżoną wartość, co pozwalało unikać opłat i podatków.

Dodatkowym argumentem była ochrona środowiska. Masowy napływ tanich produktów generuje ogromne ilości odpadów i zwiększa ślad węglowy transportu międzykontynentalnego.

To rozwiązanie tymczasowe

Wprowadzone cło ma charakter przejściowy. Będzie obowiązywać do momentu przyjęcia pełnej reformy unijnego systemu celnego, nad którą w tej chwili pracuje Komisja Europejska. W planach są także zmiany w wieloletnich ramach finansowych UE.

Bruksela zapowiedziała również analizę, czy podobne opłaty powinny objąć sprzedawców spoza Unii, którzy nie korzystają z systemu IOSS. To mogłoby oznaczać kolejne uderzenie w model biznesowy azjatyckich platform.

Co to oznacza dla konsumentów

Dla klientów Temu, Shein czy AliExpress oznacza to jedno – zakupy nieznacznie podrożeją, a era całkowicie „bezcelnych” paczek z Chin dobiega końca. Choć 3 euro nie wydaje się wysoką kwotą, przy częstych zamówieniach różnica będzie odczuwalna. Jednocześnie Unia liczy, iż nowe przepisy poprawią bezpieczeństwo produktów i wyrównają warunki konkurencji na wspólnym rynku.

Idź do oryginalnego materiału