Na pielgrzymce konnej z Bobrownik do Kodnia, w hołdzie Kawalerii Rzeczypospolitej, uczestniczy co roku od 45 do 50 osób. - To rodziny z dziećmi, dziadkowie z wnukami, a także osoby z różnych stron Polski - głównie z południowego Podlasia, ale także m.in. z Wrocławia. Najmłodszy pielgrzym miał półtora roku, najstarszy 73 lata - mówi ks. Maciej Majek prowadzący pielgrzymkę. Pielgrzymka organizowana jest od 2009 roku, zapoczątkowana została przez księdza Dariusza Cabaja, a w tej chwili dowodzi nią ksiądz Maciej Majek.Galeria zdjęć:W tym roku trasa wiodła zgodnie z pamiętnikami księdza Józefa Panasia i porucznika Augusta Krasickiego, prowadząc przez Drelów, Żerocin, Sitnik, Leśną Podlaską, Konstantynów, Janów Podlaski aż do Kodnia, tak jak 110 lat temu wędrowali legioniści Józefa Piłsudskiego.- Dzień pielgrzyma rozpoczynał się o godzinie 5:00 lub 5:30 modlitwą i mszą świętą, następnie było śniadanie i wymarsz na trasę. W południe następował odpoczynek dla koni pielgrzymów, a wieczorem dojazd do miejsca noclegu, gdzie odbywał się Apel Jasnogórski, podsumowanie dnia i przydzielenie obowiązków na dzień następny - mówi ks. Maciej Majek.Dodaje, iż przygotowania obejmowały wcześniejsze objechanie trasy i uzgodnienia z księżmi proboszczami parafii, przez które przebiega pielgrzymka, aby zapewnić noclegi i pomoc logistyczną. Szlak prowadził głównie przez sanktuaria diecezji siedleckiej, pątnicy zatrzymali się m.in. w Leśnej Podlaskiej, Janowie Podlaskim, Kostomłotach, Pratulinie i Kodniu.- Pielgrzymi wieźli ze sobą intencje osobiste, a także modlili się za poległych sprzed 110 lat, losując ich nazwiska pierwszego dnia. Podczas jazdy odmawiany był różaniec, koronka, godzinki i modlitwy, a także śpiewane były pieśni religijne i patriotyczne - przekazuje ks. Maciej Majek. Przyznaje, iż mieszkańcy mijanych miejscowości reagowali ogromną życzliwością i gościnnością, wspierając pielgrzymów i przyjmując ich na trasie. - To jest świadectwem wyjątkowego potencjału i gościnności tej części Polski - zauważa prowadzący pielgrzymkę.Głównym przesłaniem pielgrzymki jest uwielbienie Pana Boga w sanktuariach i w codziennej mszy świętej. - Ważna jest rzetelna modlitwa, a także docenienie honoru i zasad, które powinny towarzyszyć człowiekowi od dzieciństwa do starości. Istotnym elementem jest również umiłowanie ojczyzny - zarówno tej, której na imię Polska, jak i tej regionalnej, Podlasia, które wydało na świat wielu wybitnych ludzi, takich jak Sienkiewicz czy Kraszewski - wskazuje ks. Maciej Majek. Zmiana pogody i zmęczenie są naturalnymi trudnościami na trasie, ale dużą rolę w ich pokonywaniu odgrywała młodzież. - Dzięki swojemu charyzmatowi, euforii i fantazji młodzi uczestnicy gwałtownie się regenerowali, byli zdyscyplinowani i odpowiedzialni, często zawstydzając dorosłych swoją postawą. To właśnie ich obecność i zaangażowanie sprawiły, iż pielgrzymka nabrała kolorytu i dała poczucie, iż przyszłość ojczyzny i Kościoła jest w dobrych rękach - podkreśla prowadzący pielgrzymkę. - jeżeli Bóg pozwoli, planowane są kolejne edycje pielgrzymki w następnych latach.Pielgrzymka rozpoczęła się 6 sierpnia, a do Kodnia dotarła 14 sierpnia o godzinie 9:00. Tego samego dnia o godzinie 12:00 uczestnicy wzięli udział w mszy świętej. Następnie uczestniczyli w wprowadzeniu cudownego obrazu Matki Bożej. CZYTAJ TEŻ:Gmina na minusie. Jak wójt spod Międzyrzeca Podlaskiego zniknął z pieniędzmiOdpust Wniebowzięcia NMP w Kodniu [GALERIA ZDJĘĆ]Odpust Wniebowzięcia NMP w sanktuariach południowego Podlasia