Kontenerowiec staranował most w Baltimore

Główny most w Baltimore zawalił się we wtorek wczesnym rankiem po tym, jak uderzył w niego kontenerowiec. Kilka pojazdów wpadło do rzeki.

Sekretarz transportu stanu Maryland Paul Wiedefeld powiedział na porannej konferencji prasowej, iż po incydencie na moście Francis Scott Key Bridge, że ​​wiele załóg poszukuje ocalałych.

Komendant straży pożarnej w Baltimore, James Wallace, powiedział, iż w poszukiwaniach wykorzystani są nurkowie, a także technologie sonarowe i podczerwone. Sonar wykrył obecność pojazdów pod powierzchnią wody. Według boi, która zbiera dane dla Narodowej Administracji Oceanicznej i Atmosferycznej, temperatura w rzece we wczesnych godzinach porannych wyniosła około 8 stopni Celsjusza.

Wiedefeld potwierdził doniesienia o pracownikach remontowych przebywających na moście w momencie zawalenia się, którzy zajmowali się naprawą dziur. Powiedział, iż jest zbyt wcześnie, aby określić, jak długo ruchliwy port w Baltimore, główny szlak tranzytowy żeglugi na wschodnim wybrzeżu, będą zamknięte.
Władze podały, iż z wody uratowano dwie osoby – jedna nie wymagała pomocy medycznej, a druga została przetransportowana do lokalnego szpitala.

#BreakingNews: This time lapse video of the ship hitting the Baltimore Bridge is chilling. My heart breaks for the city.

pic.twitter.com/BOVRLxaCLq

— Anurag (@JATanurag01) March 26, 2024

Agencje otrzymały zgłoszenia alarmowe około godziny 1:40 czasu wschodniego z informacją, iż statek opuszczający Baltimore uderzył w kolumnę na mostku. Wallace powiedział, iż nic nie wskazuje na wyciek paliwa, chociaż wykryto zapach oleju napędowego.

Statek stanął w płomieniach na jakiś czas i unosił się z niego gęsty, czarny dym.

Według danych Marine Traffic statek Dali płynął z Baltimore do Kolombo na Sri Lance i pływał pod banderą Singapuru. Według strony internetowej kontenerowiec ma około 300 metrów długości i około 48 metrów szerokości.

Synergy Marine Group, która jest właścicielem i zarządza statkiem Dali, potwierdziła, iż ​​statek uderzył w filar mostu około godziny 1:30, gdy sterowało nim dwóch pilotów.

Komisarz policji w Baltimore Richard Corley powiedział, iż „absolutnie nic nie wskazuje na to”, iż kontakt z mostem był zamierzony.

Na miejscu pojawiło się FBI, które stwierdziło, iż nie ma wiarygodnych informacji sugerujących terroryzm. O sprawie poinformowano prezydenta Joe Bidena.

W odpowiedzi na pytanie reportera Scott nie chciał spekulować, ile czasu zajmie odbudowa mostu, twierdząc, iż należy skupić się na poszukiwaniu zaginionych osób.