Mieszkańcy Pucnika, przysiółku wsi Domecko, od tygodni przygotowują się do dożynek. Główną atrakcją tego ludowego święta jest pochód z koroną. Jak do tej pory udało się mieszkańcom samodzielnie zebrać potrzebne zboża, które następnie zostały wysuszone i ozdobiono nimi metalowy szkielet rzeźby.
– Na koronie znajdują się zboża z okolicznych pól. Jest tu owies, pszenica i żyto. Tą koroną chcemy podziękować Bogu za żniwa, plony, a także za to, iż mamy zdrowie i możemy pracować – mówi Renata, koordynatorka prac.
– Tradycja przygotowywania korony zmieniła się. Kiedyś na szczycie rzeźby znajdowały się grabie i kosa. Z biegiem lat zaczęliśmy robić metalowy krzyż, który za każdym razem ma inne wzory i jest przeważnie zdobiony zbożem – tłumaczy Antoni.
– Stwierdziliśmy, iż w tym roku ozdobimy koronę słonecznikami, które własnoręcznie zrobiłyśmy. Wycięłyśmy koła z tektury, na które nakleiłyśmy naokoło zboża. Natomiast w środku znajdują się ziarenka kawy i słonecznika. Staramy się tak tworzyć te ozdoby żeby było estetycznie i ładnie – opowiada Sabina.
Koronę będzie można ujrzeć 3 września podczas wojewódzkich dożynek w Polskiej Nowej Wsi, a tydzień później rzeźba zawita do Domecka.
Gospodynie zapraszają do wspólnej pracy wszystkich chętnych. Spotkania realizowane są każdego wieczoru o godzinie 18 w domu przy ul. Prószkowskiej 3 w Pucniku.
Renata, Antoni, Sabina:
Szersza relacja:
autor: Sara Rostkowska