Siedemdziesiąt minut trwał wtorkowy (7 października) trening piłkarzy Korony Kielce na stadionie przy ul. Szczepaniaka.
Zajęcia były przez cały czas otwarte dla mediów. Zabrakło kontuzjowanego skrzydłowego Wiktora Długosza, a bramkarz Rafał Mamla trenował indywidualnie ze względu na drobny uraz mięśni w okolicach biodra. Oczywiście, nie było również powołanych do swoich reprezentacji Słoweńca Tamara Svetlina oraz dwóch Bułgarów Władimira Nikołowa i Wiktor Popowa.

Jak zespół spędzi tę przerwę w rozgrywkach PKO BP Ekstraklasy na mecze reprezentacji? O tym trener Korony Jacek Zieliński.
– Mieliśmy tylko jeden dzień wolnego. Trenujemy raz dziennie w tym tygodniu. Pracujemy nad poprawą tych rzeczy, które do tej pory szwankowały, zarówno w defensywie jak i w ofensywie. Skupiamy się przede wszystkim, nad grą w defensywie, nad fazami przejściowymi, nad finalizacją. Weekend chłopcy dostaną wolny, a po weekendzie spotykamy się już na ten mikrocykl przed arcyciekawym meczem z liderem Górnikiem Zabrze. – powiedział Jacek Zieliński.
Spotkanie Korony z Górnikiem rozegrane zostanie na Exbud Arenie w sobotę 18 października o godz. 14.45. Mecz będziemy w całości transmitować na antenie Radia Kielce.
Jak już informowaliśmy Jacek Zieliński został trenerem września w PKO BP Ekstraklasie.
– To jest docenienie pracy całej drużyny i całego sztabu szkoleniowego. Generalnie tego, co się wokół klubu dzieje ostatnio, więc ja to odbieram bardziej jako nagrodę dla nas wszystkich, tak jest najbardziej chyba uczciwie. Teraz przy tej serii, którą mieliśmy i w sierpniu, i we wrześniu, cieszę się, iż praca naszej drużyny, naszego sztabu, nasze wyniki zostały docenione. – powiedział Jacek Zieliński.
To pierwsze tego typu wyróżnienie dla trenera Jacka Zielińskiego. Przed nim, spośród szkoleniowców prowadzących Koronę, dwukrotnie sięgał po ten tytuł Gino Lettieri – w październiku i listopadzie 2017 roku.

Stoper Korony Marcel Pięczek podkreśla, iż temat meczu z Jagiellonią został już zakończony.
– Przeanalizowaliśmy to spotkanie i dzisiaj go zamknęliśmy. Mamy zapowiedziane indywidualnie, na pozycjach doskonalenie wszystkich sytuacji. Dzisiaj mieliśmy doskonalenie jakichś zagrań, które nie wychodziły z Jagiellonią, ale tak jak mówię, dzisiaj zakończyliśmy ten temat i od jutra już zaczynamy akcję Górnik. – powiedział Marcel Pięczek.
Stoper Korony odniósł się także do przerwy w rozgrywkach ze względu na mecze reprezentacji.
– Myślę, iż nie ma tutaj za bardzo o czym mówić. Jest jak jest, jest ta przerwa reprezentacyjna, nie ma co myśleć nad tym. Może i dobrze, bo rzeczywiście po tym meczu w Białymstoku jest ten kubeł zimnej wody wylany, a zatem mamy więcej czasu, żeby sobie pewne rzeczy przeanalizować, więcej czasu do przygotowania na następne mecze, więc myślę, iż dobrze. – powiedział Marcel Pięczek.
Korona gra naprawdę dobry sezon. Po 11 kolejkach plasuje się na czwartym miejscu w tabeli PKO BP Ekstraklasy z 18 punktami na koncie. Do aktualnego lidera Górnika Zabrze traci cztery „oczka”.












