W letnim oknie transferowym Korona Kielce sprowadziła dotychczas sześciu piłkarzy. Trener Jacek Zieliński liczy, iż w najbliższym czasie pojawią się w klubie kolejni, którzy podniosą jakość ekstraklasowej drużyny.
– Teraz trzeba nam zawodników z jakością, którzy od razu wzmocnią ten zespół. Ta kadra nie jest zbilansowana tak jak byśmy chcieli. Cała ławka rezerwowych złożona jest z młodych chłopców, bez żadnego doświadczenia. Nie można więc mówić, iż Korona nagle stała się lepszym, groźniejszym zespołem, bo do tego trzeba czasu. Nie wiem ile tych ruchów transferowych będzie, czy dwa, trzy, czy cztery, ale to mają być ruchy jakościowe, żebyśmy mogli powiedzieć, iż jest wreszcie drużyna, która powalczy o coś więcej – uważa doświadczony szkoleniowiec.
Na jakie pozycje kielecki klub poszukuje jeszcze piłkarzy?
– Korona szuka jeszcze napastnika, zawodnika na pozycję numer „10” i myślę, iż też zasadne w perspektywie długiego sezonu byłoby sprowadzenie jeszcze środkowego pomocnika. Bardziej o takich parametrach „6”, bo stricte takiego zawodnika nie mamy. Cały czas realizowane są rozmowy, przeglądanie, sortowanie, skautowanie tych piłkarzy. Mam nadzieję, iż to już niedługo się wyjaśni – zakończył Jacek Zieliński.
Piłkarze, którzy przyszli do Korony w letnim oknie transferowym to: Nikodem Niski, Jakub Budnicki, Bułgarzy Wiktor Popow i Włodimir Nikołow, Słoweniec Tamar Svetlin i Chorwat Stjepan Davidović.