Fot. Izabela Kwiecień-SzpunarPo trzech zwycięstwa z rzędu koszykarze Solvera Sokoła zostali zastopowani w Stargardzie przez PGE Spójnię. Dla zespołu trenera Marka Popiołka była to czwarta wygrana z rzędu.
KOSZYKÓWKA. I LIGA
Zespół z Łańcuta w Stargardzie prowadził tylko przez 40 sekund na początku meczu. Później już wraz z upływem czasu warunki dyktowali gospodarze. W I kwarcie po serii 9:0 wygrywali 31:17. Później przez dłuższy czas miejscowi utrzymywali 10 punktową przewagę i dopiero przed przerwą ekipa z Łańcuta po dziewięciu „oczkach” zbliżyła się na dystans czterech punktów (41:37). W drugiej połowie obraz gry nie uległ zmianie, gospodarze przez cały czas dominowali, nie pozwalając rywalom na zbyt wiele, choć przewaga oscylowała w granicach 7-10 pkt. W ostatniej kwarcie koszykarze ze Stargardu powiększyli dystans i już pewniej kontrolowali mecz do końca.
PGE Spójnia Stargard – Solvera Sokół Łańcut 96:81
(31:20, 18:24, 18:16, 29:21)
PGE Spójnia: Ray 17 (5×3, 6 a.), Mokros (2×3, 5 a.), Czerlonko 14 (2×3), Szmit 8 (2×3), Gromovs 19 (12 zb.) oraz Rajewicz 0, Karolak 17 (3×3), Han 3 (1×3, 7 a.), Jęch 2 (6 zb.).
Solvera Sokół: Kaszowski 3 (1×3, 6 zb.), Hlebowicki 19 (3×3, 5 a.), Bręk 6, Struski 14 (3×3, 8 zb.), Milovanović 22 (10 zb., 5 a.) oraz Czempiel 0, Wieloch 11 (3×3, 6 a.), Kucharek 6 (1×3).
Sędziowali: P. Białas, J. Wróblewski, M. Dukiel. Widzów 943.

PRZECZYTAJ TEŻ:
Janusz Walciszewski, prezes Miasta Szkła: trzeba było przerwać pewne rzeczy i zrobić coś innego

1 tydzień temu















