Dwie wygrane zaliczyli podlascy ligowcy w II lidze koszykówki. Zarówno Tur jak i Żubry grały na wyjeździe, ale nie pozwolili aby to przeszkodziło im w odniesieniu wygranych. Bielszczanie musieli stoczyć zaciętą walkę zakończoną happy-endem. Żubry przez 3 kwarty dominowali i dopiero w końcówce pozwolili rywalom na zmniejszenie strat. Jako pierwsi punkty zdobyli gospodarze po trafieniu Michała Krasuckiego, ale przyjezdni gwałtownie odpowiedzieli i już po 3 minutach prowadzili 10:5 dzięki "trójkom" Aarona Weresa oraz Pawła Śpicy. Bielszczanie utrzymywali co najmniej 5 punktów przewagi aż do końca pierwszej kwarty wygrywając ją ostatecznie 20:15. W drugiej kwarcie celnie rzucał Patryk Milewski i Marcin Marczuk, co pozwoliło dla Tura na zwiększenie prowadzenia do 10 oczek (25:15). Niestety potem gości zaczęła zawodzić skuteczność: niecelne rzuty Śpicy i Jakub Grigoruka przy systematycznym punktowaniu lublinian przyniosło zmniejszenie strat (23:28 po osobistych Krasuckiego). Potem Tur przez kolejne kilka minut bronił pięciopunktowej przewagi, ale druga połowa tej kwarty to przewaga Startu. Gospodarze zmniejszali straty i 16 minucie gry wyszli znów na prowadzenie po trafieniu zza linii 6,75 w wykonaniu Wiktora Kępki. Przez kilka minut trwała punkt za punkt ale w końcówce ponownie do głosu do
