1 tydzień temu
Trasa kolejowa łącząca Kraków z Katowicami jest najczęściej wybieraną relacją kolejową w Polsce – wynika z najnowszego raportu przygotowanego przez KOLEO. Codziennie korzystają z niej tysiące pasażerów podróżujących zarówno do pracy, jak i w celach prywatnych. W tle tego sukcesu toczy się jednak intensywna modernizacja infrastruktury, która wpływa na rozkłady jazdy i organizację ruchu.
Z raportu „Za co Polacy kochają kolej?”, opracowanego przez KOLEO – największego niezależnego dystrybutora biletów kolejowych w Polsce – wynika, iż połączenia wojewódzkie i aglomeracyjne to najczęściej wybierany typ podróży kolejowej. Korzysta z nich aż 80,5 proc. pasażerów. Największą popularnością cieszy się właśnie relacja Kraków Główny – Katowice, która wyprzedza m.in. trasy Wrocław–Legnica, Katowice–Gliwice czy Warszawa–Kraków.
Kolej w Polsce dynamicznie zyskuje na znaczeniu – niemal połowa Polaków podróżowała nią w ciągu ostatniego roku. To najwyższy wynik przewozowy w XXI wieku. Coraz więcej osób decyduje się również na podróż z rowerem lub pupilem, co świadczy o zmianie postrzegania kolei jako środka transportu nie tylko funkcjonalnego, ale i przyjaznego.
Pomimo popularności połączenia Kraków–Katowice, pasażerowie muszą w tej chwili liczyć się z utrudnieniami. Trwa modernizacja całego ciągu linii kolejowej nr 133 i 134, będących częścią paneuropejskiego korytarza E30.
Na odcinku Będzin – Katowice – Katowice Ligota prowadzone są w tej chwili roboty torowe, które spowodowały wprowadzenie ruchu jednotorowego. Część pociągów regionalnych kończy bieg wcześniej, a pasażerowie przesiadają się do innych składów – m.in. PKP Intercity i Kolei Śląskich. Od czerwca realizowane są też prace w rejonie Katowic Brynowa, a dodatkowe ograniczenia wprowadzone zostały także między Krzeszowicami a Krakowem Mydlnikami.
Równolegle trwa budowa nowego przystanku Pisary (Pasieki) pomiędzy Rudawą a Krzeszowicami, który ma zwiększyć dostępność kolei dla mieszkańców podkrakowskich miejscowości. Zakończenie robót przewidziano na lato 2025 roku.
Dla złagodzenia skutków prac modernizacyjnych Koleje Śląskie uruchomiły od czerwca pociągi objazdowe między Częstochową a Krakowem, omijające Katowice. Z kolei część połączeń z Krakowa do Katowic realizowana jest z dodatkowymi przesiadkami lub w ograniczonym rozkładzie.
Według danych KOLEO, aż 3 miliony Polaków korzysta z kolei regularnie, minimum 2–3 razy w tygodniu. Najwięcej biletów sprzedaje się w piątki i przed świętami, a najrzadziej – we wtorki i środy. Najpopularniejszym typem połączeń są pociągi osobowe i aglomeracyjne.
Średnio Polak podróżował pociągiem 10 razy w roku, pokonując około 70 km. Mieszkańcy Pomorza korzystają z kolei najczęściej (średnio 33 przejazdy rocznie), jednak to Małopolska i Śląsk tworzą dziś jeden z najintensywniej eksploatowanych korytarzy kolejowych w kraju – także przez pasażerów z rowerami i psami.
Z Krakowa najczęściej ruszają pociągi z rowerzystami – zarówno do Katowic, jak i Oświęcimia. Wśród pasażerów podróżujących z psami dominują z kolei relacje ze wschodniej Polski do dużych miast – w tym do Krakowa.
Choć popularność kolei rośnie, aż 58 proc. badanych deklaruje, iż podróżowałoby pociągami częściej, gdyby tylko miało dostęp do dobrych połączeń. Tymczasem 73 miasta powyżej 10 tys. mieszkańców nie mają czynnej stacji kolejowej. Tempo odbudowy infrastruktury nie nadąża za wzrostem zapotrzebowania.
Jak podkreśla prezes KOLEO Kuba Czajkowski, siłą kolei jest nie tylko ekologia czy bezpieczeństwo, ale też komfort, jakiego nie dają samochody: możliwość pracy w trakcie podróży, swoboda przewozu bagażu, zwierząt czy rowerów oraz brak stresu związanego z korkami.
