Kraków Przylasek. Tu testowana jest nawierzchnia, która może zmienić polską kolej. Pierwszy taki odcinek w kraju

Na linii kolejowej nr 95, między Krakowem Mydlnikami a Podłężem, przy nowym przystanku Kraków Przylasek, trwa eksperyment, który może odmienić polskie torowiska. Po raz pierwszy w kraju testowana jest tam nawierzchnia typu Slab Track Austria – bezpodsypkowy system torowy, który w Europie i na innych kontynentach funkcjonuje już od lat. o ile badania zakończą się sukcesem, technologia może zostać dopuszczona do stosowania na szerszą skalę – zwłaszcza tam, gdzie tradycyjne rozwiązania zawodzą.

Beton zamiast tłucznia

Na odcinku liczącym 200 metrów zbudowano nawierzchnię, która w odróżnieniu od klasycznego torowiska nie korzysta z podsypki z tłucznia. Szyny mocowane są do prefabrykowanych betonowych płyt. Całość powstała w ramach inwestycji PKP Polskich Linii Kolejowych przy współpracy z firmą PORR, która opracowała i opatentowała system Slab Track Austria. Technologia ta wykorzystywana jest z powodzeniem od ponad trzech dekad m.in. w Austrii, Niemczech, Wielkiej Brytanii, Czechach, Słowacji, Rumunii, Katarze czy Australii. Na świecie zbudowano już ponad 1500 km torowisk w tym systemie.

Testy realizowane są od zeszłego roku, a ostateczne pomiary zaplanowano na wrzesień 2025. Prowadzą je specjaliści PLK SA i Instytutu Kolejnictwa. Sprawdzają m.in. zachowanie nawierzchni pod wpływem intensywnego ruchu, w tym przejazdu ciężkich składów towarowych.

Nowe możliwości dla trudnych miejsc

Slab Track Austria może okazać się rozwiązaniem idealnym dla miejsc o szczególnych wymaganiach technicznych. Technologia dobrze sprawdza się w tunelach, na mostach i w gęsto zabudowanych obszarach miejskich, gdzie najważniejsze jest ograniczenie hałasu i drgań. Dzięki zastosowaniu warstw sprężystych i elastycznego mocowania szyn do betonowej płyty, nowa nawierzchnia znacząco ogranicza oddziaływanie torów na otoczenie.

Wśród zalet tego rozwiązania wymienia się również trwałość – producent deklaruje, iż nawierzchnia może być eksploatowana choćby przez 50 lat bez konieczności generalnego remontu. Prefabrykowane płyty produkowane są z wysoką precyzją, co pozwala na bardzo dokładne ułożenie torów. Dodatkowo system umożliwia szybki montaż oraz łatwą wymianę pojedynczych elementów w przypadku uszkodzeń, co skraca czas ewentualnych napraw.

Polska czeka na certyfikację

Jeśli testy zakończą się sukcesem, nawierzchnia będzie mogła uzyskać niezbędną certyfikację i zostać włączona do standardów zarządzanych przez PKP Polskie Linie Kolejowe. To otworzy drogę do jej stosowania nie tylko na trudnych technicznie odcinkach, ale także jako potencjalnej alternatywy w projektach Kolei Dużych Prędkości.