Kraków znalazł się w ścisłej czołówce najbardziej odpornych samorządów w Polsce – wynika z najnowszego raportu Banku Gospodarstwa Krajowego pt. „Odporność jednostek samorządu terytorialnego na wstrząsy zewnętrzne”. W zestawieniu, które objęło wszystkie miasta i gminy w kraju, stolica Małopolski trafiła do elitarnej grupy jednostek charakteryzujących się najwyższym poziomem przygotowania na kryzysy. Oznacza to, iż zarówno zasoby, jak i sposób zarządzania miastem pozwalają lepiej przetrwać sytuacje nadzwyczajne – od katastrof naturalnych, przez kryzysy zdrowotne, po konflikty zbrojne i fale uchodźców.
Raport BGK klasyfikuje samorządy według poziomu odporności – od pierwszej (najwyższej) do czwartej (najniższej) klasy. Do najwyższej grupy trafiły m.in. Warszawa, Wrocław, Poznań, Gdańsk i właśnie Kraków. Spośród ponad 2400 gmin i miast, tylko 40 uzyskało tak wysoką ocenę.
Eksperci BGK uwzględnili w analizie kilkadziesiąt wskaźników, przyporządkowanych do czterech głównych wymiarów: ekonomicznego, społecznego, środowiskowego i infrastrukturalnego. Badano nie tylko stan obecny, ale też zdolność samorządu do reagowania na wstrząsy – np. jak gwałtownie można uruchomić pomoc mieszkańcom po katastrofie, czy miasto jest w stanie utrzymać ciągłość usług publicznych, jak wygląda dostęp do opieki zdrowotnej czy jak działają służby ratownicze.
W przypadku Krakowa istotną rolę odgrywa skala metropolii i zróżnicowanie źródeł dochodów. Miasto dysponuje dużym potencjałem finansowym, co przekłada się na możliwość reagowania na kryzysy bez konieczności natychmiastowego sięgania po pomoc zewnętrzną. Wysokie dochody z PIT i CIT, relatywnie dobra ściągalność podatków lokalnych i znaczna nadwyżka operacyjna to czynniki, które – według BGK – tworzą solidne podstawy fiskalne do działania w sytuacjach awaryjnych.
Dobrze oceniono także infrastrukturę miejską – zarówno techniczną (wodociągi, kanalizacja, komunikacja zbiorowa), jak i społeczną (szkoły, placówki opieki zdrowotnej, instytucje kultury). Również wysoki poziom zaangażowania mieszkańców w życie lokalne – wyrażający się np. w frekwencji wyborczej, uczestnictwie w konsultacjach społecznych czy aktywności organizacji pozarządowych – działa na korzyść Krakowa.
Nie bez znaczenia jest również to, iż Kraków posiada dobrze rozwiniętą infrastrukturę krytyczną, czyli obiekty i systemy najważniejsze dla funkcjonowania miasta w kryzysie – jak szpitale, stacje uzdatniania wody czy zintegrowane centra zarządzania kryzysowego.
Choć Kraków położony jest nad Wisłą, w rejonie potencjalnie zagrożonym powodziami, raport BGK wskazuje, iż miasto nie należy do najbardziej narażonych na katastrofy naturalne. Wynika to m.in. z inwestycji w infrastrukturę przeciwpowodziową oraz rozwoju zielonych przestrzeni, które pełnią funkcję retencyjną. W raporcie podkreślono, iż samorządy o dużej powierzchni terenów zielonych, gęstej sieci hydrologicznej i efektywnym zarządzaniu przestrzenią mają większą zdolność do łagodzenia skutków klęsk żywiołowych.
W Krakowie rośnie również odporność na skutki fal upałów – m.in. dzięki programom zazieleniania przestrzeni miejskich, wdrażaniu stref chłodu oraz modernizacji nawierzchni ulic. Te działania wpisują się w szerszy kontekst przeciwdziałania zmianom klimatu, który – choć nie był bezpośrednim przedmiotem raportu BGK – ma znaczenie dla odporności miasta w dłuższym horyzoncie.
Co istotne, miasta na prawach powiatu, do których należy Kraków, mają średnio najwyższy poziom odporności na klęski naturalne – 43,0 punktu – przy umiarkowanym poziomie zagrożenia. To oznacza, iż mimo ryzyk wynikających z położenia geograficznego, Kraków posiada skuteczne mechanizmy ochronne.
W zakresie zagrożeń zdrowotnych (np. pandemii) Kraków również wypada dobrze. Raport zwraca uwagę na dostępność placówek medycznych, liczbę lekarzy i aptek, a także na organizację służb ratowniczych. Miasto od lat inwestuje w zdrowie publiczne, m.in. poprzez finansowanie programów profilaktycznych i współpracę z NFZ w zakresie tworzenia nowych punktów opieki.
Kraków znalazł się wśród 25 miast na prawach powiatu, które mają ponadprzeciętną odporność zdrowotną przy niskim poziomie zagrożenia – razem z Warszawą, Wrocławiem, Poznaniem i Gdańskiem. To oznacza, iż stolica Małopolski może być uznana za jedno z najbezpieczniejszych dużych miast w przypadku kryzysów sanitarnych.
Wysoką odporność wykazano także w odniesieniu do tzw. zagrożeń humanitarnych – czyli nagłych, masowych ruchów migracyjnych. Kraków był jednym z głównych ośrodków recepcyjnych dla uchodźców z Ukrainy po agresji Rosji w 2022 roku. W ocenie BGK miasto zdało ten test, wykazując się dobrą samoorganizacją, współpracą z organizacjami pozarządowymi i szybkim wdrożeniem systemów wsparcia – od edukacji po rynek pracy.
Co ciekawe, właśnie w tej kategorii (humanitarnej) raport wskazuje na najsilniejszą zależność między zagrożeniem a odpornością – w przypadku miast na prawach powiatu korelacja ta wynosi aż 61,2%. Oznacza to, iż miasta takie jak Kraków, mimo wysokiego ryzyka, wykazują się również ponadprzeciętną zdolnością reagowania.
Autorzy raportu uczulają jednak, iż wysoki poziom odporności nie jest stanem trwałym i niewzruszalnym. To wynik bieżącej polityki samorządowej, decyzji inwestycyjnych i sprawności instytucji. „Odporność to nie tylko zdolność do przetrwania, ale też do odbudowy i adaptacji po kryzysie” – zaznacza w przedmowie do raportu główny ekonomista BGK, Mateusz Walewski.