Krystian potrzebuje waszego wsparcia w tej walce

6 dni temu

14-letni Krystian Szałajko z Wiercienia w Gminie Lubin uległ wypadkowi. Teraz walczy o życie i choć jego stan jest ciężki, rodzice chłopca nie tracą nadziei i proszą o wsparcie.

Jeszcze kilka dni temu Krystian czekał na rozpoczęcie wakacji, bawił się z kolegami i snuł plany na dni wolne od szkoły. Niestety wypadek popsuł wszystko. Chłopak jadąc na rowerze wpadł pod samochód. Stracił przytomność i do dziś jej nie odzyskał.

– Stan Krystiana od początku był krytyczny – nie było z nim żadnego kontaktu, a obrażenia wskazywały na bardzo poważne urazy. Został przetransportowany do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Legnicy, gdzie przez dwa dni lekarze walczyli o jego życie, stabilizując funkcje życiowe. Następnie nasz syn został przewieziony do Kliniki Intensywnej Terapii dla Dzieci we Wrocławiu – wspominają rodzice 14-latka. – Krystian przez 13 dni był w śpiączce farmakologicznej. W tym czasie przeszedł kilka operacji.

Rokowania lekarzy były bardzo ostrożne. Krystian doznał poważnych uszkodzeń mózgu, miał otwarte złamanie kości udowej, pęknięte żebra, złamane obojczyki i kość policzkową. Jakby tego było mało, dochodzą jeszcze obite narządy wewnętrzne i liczne otarcia.

– Po wybudzeniu ze śpiączki Krystian przez cały czas nie odzyskał żadnego kontaktu z otoczeniem. Jest z nami, żyje… ale jakby go nie było – mówią rodzice. – Patrzymy na nasze dziecko i czujemy bezradność, ból i strach o jego przyszłość. Nie mówi, nie reaguje, nie daje znaku, iż nas słyszy. Dla rodziców to najgorszy rodzaj ciszy, z jaką można się zmierzyć.

Lekarze nie skreślają chłopca, pozostało ceń szansy na jego powrót do życia, ale by z niego skorzystać mózg Krystiana jak najszybciej musi zostać podany stymulacji.

– Bez intensywnego leczenia ta szansa może zniknąć bezpowrotnie – dodaje ojciec chłopca. – Jedyną nadzieją, jaką otrzymaliśmy od lekarzy, jest intensywna neurorehabilitacja w specjalistycznej klinice w Krakowie, która zajmuje się podobnymi przypadkami. Niestety – to placówka prywatna, a miesięczny koszt pobytu przekracza nasze możliwości finansowe. Zalecany czas leczenia to minimum 6 miesięcy.

Leczenie będzie długie, a koszty na razie są nieznane i na pewno nie będą niskie. Stąd prośba o wsparcie i zbiórka opublikowana w internecie – SPRAWDŹ.

– Z całego serca prosimy o pomoc. Każda złotówka się liczy. Każda wpłata, każde udostępnienie, każda dobra myśl czy słowo – mają ogromne znaczenie. Pomóżcie nam zawalczyć o to, by Krystian znów mógł być z nami naprawdę – by mógł żyć, czuć, może kiedyś mówić i śmiać się – dodają rodzice Krystiana.

Idź do oryginalnego materiału