Krzysztof Faraś czwarty po 4 rundach Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski

3 miesięcy temu
Zdjęcie: Faraś


Od startów na torze w Miedzianej Górze niedaleko Kielc i w Korczynie w Wyścigu Górskim Prządki, rozpoczął rywalizację w Górskich Samochodowych Mistrzostwach Polski jedyny wyścigowy kierowca ze Stalowej Woli – Krzysztof Faraś.

Reprezentant Automobilklubu Doliny Sanu Stalowa Wola rozpoczął sezon w maju. Premierowe ściganie odbyło się w Miedzianej Górze na Torze Kielce i było 1 i 2 rundą Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski. Ostatni raz takie zawody rozgrywano na tym obiekcie w 2007 roku.
Najszybszym zawodnikiem we wszystkich czterech wyścigach na trasie o długości 2520 m był Michał Ratajczyk (Automobilklub Limanowa) jadący Mitsubishi Lancer Evo X Motosport. Łączny czas, który uzyskał w czterech startach – 2:51,310. Jeszcze szybciej pojechał następnego dnia – 2:48,811 (108 km/h).
Bardzo dobrze rozpoczął tegoroczne ściganie Krzysztof Faraś, jadący Hondą Civic Type R, rywalizujący w klasie 5b. Pierwszy swój start zakończył na czwartym miejscu, z czasem 1:43,477. Zwyciężył w tej kategorii główny faworyt, gdynianin Sebastian Matuszewski. Pierwszy wyścig pojechał w czasie 1:38,493, drugi 1:43,477. Bardzo podobnie wyglądała kolejność 3. i 4. wyścigu, czyli 2 rundy Górskiego Wyścigu Tor Kielce. Klasyfikację generalną wygrał Ratajczak (łączny czas obydwu przejazdów 2:48,811), a Matuszewski triumfował w klasie 5b (czas 3:15,367). Krzysztof Faraś był drugiego dnia piąty, z czasem 3:27,540.
W ostatni weekend Faraś startował w Korczynie koło Krosna, w 21. Wyścigu Górskim Prządki 2024, będącym 2. rundą cyklu FIA IHC (Międzynarodowego Pucharu FIA w Wyścigach Górskich rozgrywanych także we Francji, Włoszech, Słowenii i Niemczech), a także będący 3 i 4. rundą GSMP, 4 i 5. rundą Mistrzostw Słowacji w Wyścigach Górskich oraz 3. rundą FIA CEZ (Mistrzostw Strefy Europy Centralnej w Wyścigach Górskich).
Po kilku latach wyścig Prządki ponownie odbywał się na trasie o długości 4540 m (ostatnio trasa była o 720 m krótsza). Kierowcy startowali z rynku w Korczynie k. Krosna, a metę zlokalizowano w Czarnorzekach, niedaleko rezerwatu Prządki. Na liście startowej znalazło się 71 kierowców z Polski, Austrii, Czech, Finlandii, Francji, Serbii i Włoch.
Już podczas drugiego treningu Sebastien Petit jadący bolidem Osella PA 30 ustanowił nowy rekord trasy, czasem 1:51,547, a w pierwszym wyścigu pojechał o niecałe trzy sekundy szybciej – 1:46,079 (śr. prędkość 154 km/h). Francuz wygrał klasyfikację Class E 2 – 3000.
W „normalnych” klasach najszybszy na trasie zlokalizowanej w pobliżu słynnych ruin zamku Kamieniec w Odrzykoniu, Grzegorz Rożalski z Automobilklubu Rzemieślnik w Warszawie. Jego Mitsubishi Lancer Evo X pokonał dwa podjazdy o łącznej długości 9080 m o 13 sekund wolniej niż Petite – 3:43,838 (śr. prędkość 149 km/h). Jak w tej doborowej europejskiej stawce spisywał się Krzysztof Faraś? Do pewnego momentu znakomicie…
– Jeździłem szybciej niż na torze w Kielcach, auto prowadziło się jak marzenie, jednak drugiego dnia zaczęło przerywać na podjazdach. Niestety, zaczęło się to jak na złość podczas podjazdów wyścigowych. Przez tę awarię, której tak naprawdę moi mechanicy jeszcze nie zdiagnozowali, straciłem cenne sekundy i odbiło się to na łącznym, końcowym czasie. Dałem z siebie wszystko, a z mojej jazdy jestem bardzo zadowolony. Przegrałem z mechaniką – powiedział „Sztafecie” Krzysztof Faraś, który i pierwszego i drugiego dnia wykręcał w swojej klasie 5b piąte czasy (3. i 4. wyścig – 4:36,395, 5. i 6. wyścig – 4:37,019).
Trzeba od razu dodać, iż Klasa 5b to najliczniejsza, z bardzo mocną obsadą kategoria w stawce GSMP. Tu rywalizacja jest wyrównana, dlatego drobny defekt czy wcześniejsze odjęcie gazu powoduje stratę, którą rywale wykorzystują natychmiast. Jakakolwiek awaria pozbawia szansy na dobry rezultat.
Po 4. rundach GSMP, Krzysztof Faraś zajmuje w Klasie 5b czwarte miejsce, ex-aequo z Grzegorzem Kurkiem z Automobilklubu Kieleckiego. Na prowadzeniu zwycięzca wszystkich dotychczasowych wyścigów Sebastian Matuszewski.
Następną rundą GSMP, oczywiście z udziałem Krzysztof Farasia, będzie Wyścig Górski Magura Małastowska, który odbędzie się 21–23 czerwca.

Idź do oryginalnego materiału