Gracze Dariusza Narolewskiego ulegli 2:4 rywalom z Białegostoku. Spotkanie zaczęło się źle. Już po nieco ponad pół godzinie nasi przegrywali 0:3. Nie poddali się i jeszcze przed przerwą zdobyli dwa gole za sprawą: Daniela Kopcia oraz Jakuba Piaseckiego. Niestety, po przerwie padła jedna bramka, a zdobyli ją gracze gospodarzy.
MOSP Białystok - KS Śniadowo 4:2 (3:2)
Bramki: Siemieniuk 15', Sacharewicz 24', 61', Gęgotek 31' - Kopeć 35', Piasercki 41'.
Kolejny mecz o punkty już 25 kwietnia. O godz. 17:45 początek starcia KS-u z Warmią Grajewo. Przeciwnicy plasują się na czwartej pozycji. Nasz zespół jest ósmy w ligowej stawce.